Ewentualny powrót Damiana Kuliga do Energa Basket Ligi byłby zdecydowanie największym transferem tego sezonu. A to podobno całkiem możliwe, bo polskim środkowym mocno jest zainteresowany Stelmet Enea BC.
Zielonogórzanie już od dłuższego czasu szukają klasowego podkoszowego, po tym jak z drużyną rozstał się Boris Savović (odszedł do Rosji).
Sprawę w ostatnich dniach badał Jacek Białogłowy, dziennikarz Radia Zielona Góra. Ustalił, że klub faktycznie jest zainteresowany pozyskaniem 31-letniego Polaka.
"Jovović tajemniczo się uśmiechnął, ale odpowiedział tylko, że gdyby Kulig przyszedł do Zielonej Góry to byłaby znakomita sprawa, bo to doświadczony reprezentant Polski, który gra w Turcji czyli musi to być gracz top level" - przekazał Białogłowy.
Tureckie media donoszą, że Kulig, który rozstał się z Istanbul BB, ma propozycje z tamtejszych klubów, ale najbliżej mu do powrotu do polskiej ligi. - Decydują także kwestie osobiste - czytamy na portalu basketfaul.com. Próbowaliśmy dodzwonić się do Janusza Jasińskiego i zapytać o kwestię transferu Kuliga, ale właściciel Stelmetu nie odebrał połączenia.
Polski środkowy w tym sezonie wystąpił w 13 spotkaniach Istanbul BB, w których średnio notował 12 punktów i 4,6 zbiórki. W ostatnim, przegranym meczu z Anadolu Efes (80:93) zanotował 11 "oczek" i 5 zbiórek.
Kulig w polskiej ekstraklasie grał w zespołach ze Zgorzelca, Poznania i Starogardu Gdańskiego. Z PGE Turowem w sezonie 2013/2014 wywalczył mistrzostwo Polski.
ZOBACZ WIDEO Kulisy wyboru na najlepszego polskiego sportowca. "Kurek objął prowadzenie dwie minuty przed końcem"