Koszykarze powinni bardzo mocno dbać o swoją dietę, ale od czasu do czasu każdy lubi dać sobie w temacie odżywiania nieco swobody. Tak właśnie postanowił ostatnio Enes Kanter. Gracz New York Knicks wybrał się do restauracji serwującej jedzenie typu fast food i zdecydował się na naprawdę sporą porcję.
Cheat Day pic.twitter.com/w5lUI8s6Wl
— Enes Kanter (@Enes_Kanter) 10 stycznia 2019
Turecki podkoszowy zamówił trzy potrójne burgery z jajkiem, cztery hamburgery zwykłe oraz talerz frytek i napój. Wszystkim podzielił się z fanami na Twitterze, dodając, że jest to jego tzw. cheat day. Nie skończył się on jednak dla niego dobrze.
Następnego dnia Kanter nie pojawił się na treningu Knicksów, a jego partnerzy z drużyny nie omieszkali tego nie skomentować. Swojemu koledze dopiekł chociażby skrzydłowy Mario Hezonja.
26-letni środkowy nie ma w ostatnim czasie najlepszej passy. Został przesunięty na ławkę rezerwowych, a ta rola bardzo mu nie odpowiada. W związku z tym prowadził już rozmowy z szefami swojego klubu.
Niedawno ukazały się więc doniesienia, jakoby Kanter miał zostać wytransferowany. Sporo mówi się o wymienieniu go do Sacramento Kings za weterana Zacha Randolpha.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Rajdu Dakar" odc. 6: świetny Przygoński! Solidna jazda motocyklistów (cały odcinek)