WNBA: Ostatnie cięcia kadrowe

W sobotę rozpocznie się walka o kolejne mistrzostwo w zawodowej lidze koszykarek WNBA. Sztaby szkoleniowe drużyn dokonują ostatnich roszad kadrowych, dopinając wszystko na ostatni guzik. W ostatnich dniach kilka zawodniczek musiało pożegnać się ze swoimi dotychczasowymi pracodawcami. Pracę straciły m.in. trzy zawodniczki amerykańskie, które w sezonie 2008/2009 broniły barw ekipy UTEX ROW Rybnik.

W tym artykule dowiesz się o:

Sztaby szkoleniowe w ekipach WNBA mają ostatnie dni, na podjęcie decyzji co do niektórych zawodniczek, które są, lub były, testowane przed rozpoczęciem sezonu. Wiadomo, że chętnych do gry w zespołach WNBA jest zdecydowanie więcej, niż dostępnych w zespołach miejsc.

Tak też pracę w ostatnich dniach straciły m.in. trzy zawodniczki amerykańskie, które w sezonie 2008/2009 mogliśmy podziwiać na parkietach Ford Germaz Ekstraklasy w drużynie UTEX ROW Rybnik. O ile zwolnienie z Seattle Storm LaTangeli Atkinson i Kashy Terry mogło nie wzbudzać zbyt wielkiego szoku, o tyle rozwiązanie umowy Connecticut Sun z Naketia Swanier już tak.

Terry i Atkinson niedawno cieszyły się, że ich drogi zbiegły się razem i obie trafiły do Seattle. Żadna z nich nie zdołała przekonać sztabu szkoleniowego Storm do siebie i po miesięcznej przygodzie zostały z Seattle zwolnione.

Więcej emocji wzbudziło jednak rozstanie działaczy "Słońc" z Connecticut z młodą rozgrywającą Swanier. - Jestem bardzo zadowolona z faktu gry w Connecticut. Tam studiowałam, teraz tam gram. Mogę uczyć się od Lindsay Whalen co z pewnością pomaga mi w początkach mojej zawodowej kariery - mówiła podczas pobytu w Polsce filigranowa rozgrywająca. Zawodniczka miała ważną umowę z Sun do 2010 roku, jednak umowy tej nie wypełni do końca.

Dwóch zawodniczek pozbyła się również drużyna Phoenix Mercury. W Arizonie nie zobaczą już Yuko Oga i Murriel Page. W Phoenix marzą od odzyskaniu tytułu i każda decyzja jest bardzo dokładnie analizowana. Japońska rozgrywająca miała bardzo małe szanse na przebicie się do gry, gdyż żelazny duet zawodniczek obwodowych Cappie Pondexter - Diana Taurasi.

Pracę w ostatnim czasie straciła również doświadczona rozgrywająca Kiesha Brown, która ostatnie dwa sezony spędziła w Los Angeles Sparks, a ostatnio testowana była w Washington Mystics. 30-letnia koszykarka nie powinna jednak mieć dużych kłopotów ze znalezieniem nowego pracodawcy, ale czasu na poszukiwania nie ma za dużo.

Jedyną szczęśliwą w ostatnich dniach zawodniczką związaną z WNBA jest Tye’sha Fluker, na zatrudnienie której zdecydowali się w Minnesocie.

Komentarze (0)