9 
To miała być transferowa bomba w NBA. Jeden z najlepszych koszykarzy w rozgrywkach za pośrednictwem swojego agenta ogłosił, iż chce odejść z New Orleans Pelicans i zagrać w dużo lepszym klubie. Jego obecny zespół zajmuje dolne miejsca w konferencji zachodniej. Wymarzony kierunek Anthony'ego Davisa to Los Angeles i gra dla Lakers.
Obie strony nie potrafiły jednak osiągnąć żadnego kompromisu w sprawie wymiany. Pelicans żądali bardzo dużo. Jak podają amerykańskie media, Jeziorowcy zaproponowali za Davisa Kyle'a Kuzme, Lonzo Balla, Michaela Beasleya, Rajona Rondo i wybór w drafcie w pierwszej rundzie. Oferta została momentalnie odrzucona.
Lakers nie dali za wygraną i przedstawili szaloną ofertę. Druga propozycja obejmowała wymianę Kyle'a Kuzmy, Josha Harta, Ivicy Zubaca, Lonzo Balla, Kentaviousa Caldwell-Pope'a oraz Brandona Ingrama. W zamian do Los Angeles powędrowaliby Salomon Hill oraz przede wszystkim Anthony Davis.
ZOBACZ WIDEO Kapitalna seria Piątka trwa! Tym razem strzelił Romie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Ekipa z Kalifornii nie chce więcej podbijać stawki i rozmowy ws. dużych transferów zostały zerwane. Porozumienie w dalszym ciągu jest możliwe, jednak New Orleans Pelicans muszą zdecydowanie obniżyć żądania.
Okno transferowe w NBA zamyka się 7 lutego. W środę byliśmy świadkami wielkiej wymiany Los Angeles Clippers oraz Philadelphii 76ers. Najważniejszą informacją jest odejście Tobiasa Harrisa, czyli jednego z liderów zespołu Marcina Gortata. W Mieście Aniołów zagrają natomiast Mike Muscala, Landry Shamet oraz Wilson Chandler.
CZYTAJ TEŻ:
-> Świetny debiut Filipa Matczaka w Legii Warszawa
-> Debiutanci w rankingu. Oni byli najlepsi w 21. kolejce I ligi
Czy Pelicans powinni zgodzić się na propozycję Lakers? 
Rozwiń odpowiedzi (2) 
