Aleksander Dziewa to najlepszy koszykarz I ligi. Zdobywa średnio 21,5 punktu i 9,3 zbiórki. W końcówce meczu z Energą Kotwicą Kołobrzeg doznał jednak kontuzji i w najbliższych spotkaniach nie pomoże swojej drużynie. W piątkowym pojedynku jego brak nie był jednak widoczny. Futurenet Śląsk odniósł 12. zwycięstwo przed własną publicznością i z bilansem 19-6 umocnił się na pierwszej pozycji w tabeli.
Na wyjazdowe przełamanie czeka nadal Pogoń. Na parkietach rywali wygrała w tym sezonie tylko jeden z 13 meczów. Nie pomogło gorące wsparcie żywiołowej grupy kibiców z Prudnika, która przyjechała do Wrocławia. Trzeba jednak dodać, że większe kłopoty kadrowe miał trener Tomasz Michalak. Przy braku Grzegorza Mordzaka i Wojciecha Szpyrki do granic możliwości eksploatował on wyjściową piątkę.
Czytaj też: Zmiana trenera w SKK Siedlce
Różnica w potencjale i szerokości składu widoczna była już w pierwszej połowie. Radosław Hyży skorzystał ze wszystkich 11 graczy. Szkoleniowiec gości wystawił natomiast siedmiu z 10 swoich koszykarzy, ale trudno się temu dziwić. Nie zaskoczył też przebieg meczu. Przez dziewięć minut było to wyrównane widowisko (16:16). Gospodarze odskoczyli po serii ośmiu punktów w ostatniej minucie premierowej odsłony. Pięć punktów z rzędu zdobył wtedy Norbert Kulon, który perfekcyjnie wykorzystał niesportowe przewinienie Wojciecha Pisarczyka. W kolejnej części faworyt poszedł za ciosem i po 20 minutach miał komfortowe prowadzenie (51:32).
ZOBACZ WIDEO Kubacki o mistrzostwie świata: W życiu bym się nie spodziewał. Jest tyle emocji, że aż odcina
W trzeciej kwarcie Futurenet Śląsk nadal dominował. Różnica sięgnęła nawet 32 punktów (78:46). Pogoń wygrała jednak ostatnią część niwelując stratę o kilka "oczek". W całym meczu gospodarze oddali 85 rzutów z gry - o 19 więcej od rywali. Kluczowa była skuteczność w próbach z dystansu (16/38 Futurenet Śląska przy 2/21 Pogoni). To dało zwycięstwo 98:75.
Cezary Trybański o przyszłości Marcina Gortata
W Futurenet Śląsku pięciu koszykarzy zasłużyło na wyróżnienie. Jakub Musiał zdobył 18 punktów - najwięcej dla swojej drużyny, a po 16 "oczek" dołożyli Krzysztof Jakóbczyk i Norbert Kulon, który rozdał też dziewięć asyst. Robert Skibniewski miał 10 asyst, a double-double skompletował Szymon Tomczak - 10 punktów i 17 zbiórek w tym osiem w ataku. Zdecydowanym liderem Pogoni był Wojciech Pisarczyk - 27 punktów i 12 zbiórek. Skrzydłowy trafił 11/14 rzutów z gry. Skuteczności zabrakło natomiast Tomaszowi Prostakowi. Choć uzyskał 18 "oczek" to trafił tylko 6/21 prób w tym żadnej z siedmiu z dystansu.
Futurenet Śląsk Wrocław - Pogoń Prudnik 98:75 (24:16, 27:16, 29:18, 18:25)
Futurenet Śląsk: Musiał 18, Kulon 16, Jakóbczyk 16, Leńczuk 12, Tomczak 10, Pietras 8, Jarmakowicz 6, Żeleźniak 6, Sasik 4, Skibniewski 2, Michałek 0.
Pogoń: Pisarczyk 27, Prostak 18, Nowakowski 13, Sroka 8, Malitka 5, Krawczyk 4, Antczak 0, Topolski 0.
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | WKS Śląsk Wrocław | 30 | 23 | 7 | 2732 | 2356 | 53 |
2 | Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz | 30 | 21 | 9 | 2580 | 2362 | 51 |
3 | Muszynianka Domelo Sokół Łańcut | 30 | 21 | 9 | 2572 | 2425 | 51 |
4 | Icon Sea Czarni Słupsk | 30 | 18 | 12 | 2440 | 2346 | 48 |
5 | GKS Tychy | 30 | 16 | 14 | 2561 | 2467 | 46 |
6 | Enea Basket Poznań | 30 | 16 | 14 | 2330 | 2339 | 46 |
7 | Górnik Zamek Książ Wałbrzych | 30 | 16 | 14 | 2253 | 2232 | 46 |
8 | WKK Wrocław | 30 | 16 | 14 | 2321 | 2393 | 46 |
9 | Timeout Polonia 1912 Leszno | 30 | 15 | 15 | 2406 | 2354 | 45 |
10 | Pogoń Prudnik | 30 | 15 | 15 | 2512 | 2509 | 45 |
11 | Sensation Kotwica Kołobrzeg | 30 | 13 | 17 | 2434 | 2469 | 43 |
12 | Polfarmex Kutno | 30 | 12 | 18 | 2313 | 2429 | 42 |
13 | Znicz Basket Pruszków | 30 | 12 | 18 | 2125 | 2209 | 42 |
14 | KS Księżak Łowicz | 30 | 10 | 20 | 2383 | 2617 | 40 |
15 | AZS AGH Kraków | 30 | 10 | 20 | 2292 | 2451 | 40 |
16 | SKK Siedlce | 30 | 6 | 24 | 2425 | 2721 | 36 |