Kolejny znakomity występ Macieja Lampego w lidze chińskiej. 34-letni środkowy w meczu z wyżej notowanym zespołem Beijing Ducks skompletował potężne double-double. Koszykarz zdobył aż 41 punktów i miał 14 zbiórek.
- To nowy rekord w jego karierze - piszą światowe serwisy. Polak poprowadził Jilin Northeast Tigers do zwycięstwa (123:96). To bardzo ważna wygrana w kontekście gry w fazie play-off.
- Awansuje dwanaście zespołów. Cały czas balansujemy na granicy - podkreśla koszykarz, który od momentu powrotu (około 27 lutego) ze zgrupowania reprezentacji Polski rozegrał już cztery spotkania!
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Konflikt Sa Pinto - Mączyński budzi zażenowanie. "Duzi panowie stali się małymi chłopcami"
Zobacz także: Przemysław Zamojski: Do dziesiątego złota w karierze bardzo daleka droga
Lampe notował średnio w tych meczach 25 punktów i 12 zbiórek. Jego zespół wygrał dwa spotkania.
Mecze Polaka po powrocie ze zgrupowania:
Rywal | Punkty | Zbiórki |
---|---|---|
Jiangsu Nangang Dragons | 15 | 7 |
Guangdong Southern Tigers | 28 | 15 |
Liaoning Flying Leopards | 15 | 11 |
Beijing Ducks | 41 | 14 |
- Liga chińska jest rozgrywana w zawrotnym tempie. Gamy bardzo dużo meczów, to jest naprawdę męczące. Przyjazd na kadrę był taką fajną odskocznią - przyznaje koszykarz.
Maciej Lampe rozgrywa swój trzeci sezon w lidze chińskiej. Po występach w Shenzhen Leopards i Qingdao Eagles przyszedł czas na grę w Jilin Northeast Tigers. 34-letni reprezentant Polski świetnie czuje się na azjatyckiej ziemi. Lampe, który jest jedną z gwiazd chińskiej ligi, może liczyć na milionowe zarobki. Takich pieniędzy nie zarobiłby na Starym Kontynencie.
Lampe jest ważną częścią reprezentacji Polski, która zagra na MŚ po raz pierwszy od 52 lat. Turniej zostanie rozegrany w Chinach na przełomie sierpnia i września. Niewykluczone, że gospodarze wykorzystają wizerunek polskiego środkowego do celów promocyjnych imprezy.