ME Koszykarek: Trzeci dzień za nami, koniec pierwszego etapu

Wtorek był ostatnim dniem zmagań w pierwszej grupowej fazie na Mistrzostwach Europy Koszykarek na Łotwie. Był to niezwykle udany dzień dla Polek, które pokonały Węgierki i tym samym zapewniły sobie awans do kolejnego etapu. Inną ważną wiadomością był też powrót do gry Agnieszki Bibrzyckiej. Do największej sensacji mogło dość w grupie A, w której o krok od odpadnięcia z turnieju były Czeszki. Ostatecznie jednak nasze południowe sąsiadki zdołały wygrać i zapewnić sobie tym samym awans.

W tym artykule dowiesz się o:

Niesamowite emocje dostarczyło pierwsze spotkanie w grupie A, w którym walka toczyła się pomiędzy reprezentantkami Ukrainy i Czech o awans do kolejnego etapu Mistrzostw. Ukrainki przez 39 minut i 40 sekund meczu prowadziły. Wtedy to, przy remisie 75:75, stratę i przewinienie niesportowe popełniła Olexandra Gorbunova. To przechyliło szalę zwycięstwa na korzyść Czeszek, które ostatecznie wygrały dwoma punktami i w kolejnej fazie turnieju będą jedną z turniejowych przeszkód polskich koszykarek. W konfrontacji o pierwsze miejsce w grupie Słowaczki zmierzyły się z Hiszpankami. Jedna z głównych faworytek łotewskiego turnieju, czyli Hiszpanki, tylko półtora kwarty miały problem z odskoczeniem od rywalek. Znakomita gra Anny Montanany dała w końcowym rozrachunku siedemnastopunktowe zwycięstwo i pierwsze miejsce w grupie. W kolejnym etapie turnieju do zespołu ma już wrócić Amaya Valdemoro, co z pewnością wzmocni siłę rażenia podopiecznych Evaristo Pereza.

Udanie w grupie B rywalizację zakończyły Polki. Podopieczne Krzysztofa Koziorowicza długo męczyły się w starciu z Węgierkami, jednak dzięki znakomitemu finiszowi wygrały 60:53. Wartym odnotowania faktem był również powrót do gry Agnieszki Bibrzyckiej, która aż rwała się, żeby pomóc swoim koleżankom na parkiecie. Po tej wygranej Polki awansowały do drugiego etapu rozgrywek, ale co ważniejsze, awans ten uzyskały z jednym zwycięstwem. Niespodziewanych ogromnych emocji dostarczyło spotkanie pomiędzy Łotyszkami i Greczynkami. Faworyzowane gospodynie miały ogromne problemy z rywalkami, a o ich końcowym dwupunktowym sukcesie zadecydowała dopiero dogrywka i znakomita postawa liderki Anety Jekabsone-Zogoty.

W grupie C wszystko praktycznie było już rozstrzygnięte, a ostatnie mecze były tylko formalnością. Serbki, które w dwóch pierwszych spotkaniach praktycznie nie nawiązały walki z rywalkami, dość długo trzymały się Turczynek, bo aż do końca trzeciej kwarty. W ostatniej części meczu Turczynki zdołały odskoczyć już jednak na 17 punktów, by ostatecznie wygrać 65:55. W innym meczu Rosjanki spokojnie wygrały z Litwinkami i tym samym zapewniły sobie awans do kolejnego etapu z pierwszego miejsca w grupie z kompletem zwycięstw.

W grupie D z każdym kolejnym meczem rozkręcają się Włoszki, które we wtorek w pokonanym polu pozostawiły aktualne brązowe medalistki Mistrzostw Europy Białorusinki. Włoszki w przed turniejowych zapowiedziach były typowane do czwartego miejsca w tej grupie, a okazało się zupełnie inaczej. Włoszki zakończyły ten etap na drugim miejscu. Bez porażki tą fazę zakończyły Francuzki, które w ostatnim meczu różnicą 3 punktów pokonały Izraelki. Reprezentantki Izraela w każdym meczu grały bardzo dobrze, jednak nigdy w końcówkach koszykarkom z tego kraju nie dopisywało szczęście. Ostatecznie zakończyło się na trzech meczach i trzech porażkach, a to oznacza pożegnanie się z łotewskim turniejem. W spotkaniu z Francją nie pomogło nawet 30 punktów Liron Cohen, nowej rozgrywającej Wisły Can Pack Kraków.

Bohaterka dnia: Eva Viteckova (Czechy)

Czeszki były o krok od odpadnięcia z turnieju na Łotwie. Gospodynie przyszłorocznych Mistrzostw Świata w czwartej kwarcie decydującego meczu przegrywały już różnicą kilkunastu punktów z Ukrainkami. Wtedy jednak do głosu doszła Eva Viteckova. Silna skrzydłowa Gambrinusu Sika Brno zaczęła trafiać zza linii 6,25 jak maszyna. To spowodowało, że po dramatycznej końcówce meczu Czeszki zdołały wygrać różnicą dwóch punktów i zapewnić sobie awans do kolejnego etapu Mistrzostw Europy. W nim, podopieczne Milana Veverki, mierzyć swoje siły będą m.in. z reprezentantkami Polski.

Komplet wyników i tabele

Grupa A

Ukraina - Słowacja 55:77

Czechy - Hiszpania 59:66

Słowacja - Czechy 65:58

Hiszpania - Ukraina 85:59

Ukraina - Czechy 77:79

Hiszpania - Słowacja 71:54

1. Hiszpania 3 3 0 6 +50

2. Słowacja 3 2 1 5 +12

3. Czechy 3 1 2 4 -12

4. Ukraina 3 0 3 3 -50

Grupa B

Grecja - Węgry 59:43

Łotwa - Polska 86:52

Polska - Grecja 62:60

Łotwa - Węgry 76:59

Polska - Węgry 60:53

Grecja - Łotwa 68:70

1. Łotwa 3 3 0 6 +53

2. Polska 3 2 1 5 -25

3. Grecja 3 1 2 4 +12

4. Węgry 3 0 3 3 -40

Grupa C

Litwa - Serbia 71:49

Rosja - Turcja 74:61

Serbia - Rosja 37:72

Turcja - Litwa 69:66

Turcja - Serbia 65:55

Litwa - Rosja 52:60

1. Rosja 3 3 0 6 +56

2. Turcja 3 2 1 5 0

3. Litwa 3 1 2 4 +11

4. Serbia 3 0 3 3 -67

Grupa D

Białoruś - Izrael 81:76

Włochy - Francja 61:76

Izrael - Włochy 64:75

Francja - Białoruś 63:61

Białoruś - Włochy 58:67

Francja - Izrael 73:70

1. Francja 3 3 0 6 +20

2. Włochy 3 2 1 5 +5

3. Białoruś 3 1 2 4 -6

4. Izrael 3 0 3 3 -19

Liderki klasyfikacji w poszczególnych statystykach

Punkty

Anete Jekabsone-Zogota (Łotwa) 23,7 punktu na mecz

Evanthia Maltsi (Grecja) 21,3

Egle Stankneviciene (Litwa) 19,0

Shay Doron (Izrael) 18,3

Liron Cohen (Izrael) 17,7

Zbiórki

Ewelina Kobryn (Polska) 9 zbiórek na mecz

Zane Tamane (Łotwa) 8,7

Nevin Kristen Nevlin (Turcja) 8,7

Pelagia Papamichail (Grecja) 8,3

Katia Levitsky (Izrael) 7,7

Asysty

Birsel Verdarli (Turcja) 6 asyst na mecz

Anete Jekabsone-Zogota (Łotwa) 4,7

Liron Cohen (Izrael) 4,3

Laine Selwyn (Izrael) 4

Natalia Marchanka (Białoruś) 3,7

Bloki

Lyubov Alyoshkina (Ukraina) 2 bloki na mecz

Katia Levitsky (Izrael) 2

Anastasyia Verameyenka (Białoruś) 1,7

Nevin Kristen Nevlin (Turcja) 1,7

Maria Stepanova (Rosja) 1,7

Przechwyty

Anna Montanana (Hiszpania) 3,7 przechwytu na mecz

Laura Nicholls (Hiszpania) 2,7

Evanthia Maltsi (Grecja) 2,7

Agne Ciudariene (Litwa) 2,3

Elisa Aguilar (Hiszpania) 2,3

Plan gier na czwartek i piątek

Grupa E (czwartek)

Polska - Słowacja (15:15)

Grecja - Hiszpania (17:45)

Czechy - Łotwa (20:30)

Grupa F (piątek)

Włochy - Turcja (15:15)

Białoruś - Rosja (17:45)

Litwa - Francja (20:15)

W nawiasach godziny rozpoczęcia meczy wg czasu lokalnego w Łotwie, gdzie różnica czasowa w stosunku do Polski wynosi +1

W drugim etapie drużyny zostały podzielone na dwie grupy z zaliczeniem meczy z pierwszego etapu pomiędzy zainteresowanymi zespołami. Nowe grupy przedstawiają się następująco:

Grupa E

1. Łotwa 2 2 0 4 +36

2. Hiszpania 2 2 0 4 +24

3. Słowacja 2 1 1 3 -10

4. Polska 2 1 1 3 -32

5. Grecja 2 0 2 2 -4

6. Czechy 2 0 2 2 -14

Grupa F

1. Rosja 2 2 0 4 +21

2. Francja 2 2 0 4 +17

3. Włochy 2 1 1 3 -6

4. Turcja 2 1 1 3 -10

5. Białoruś 2 0 2 2 -11

6. Litwa 2 0 2 2 -11

Źródło artykułu: