NBA. Gregg Popovich nie odejdzie na emeryturę. Negocjuje nowy kontrakt

NBA: Kevin Durant dominował, otwarcie dla Warriors! Rockets źli na sędziów

Mówisz San Antonio Spurs, myślisz Gregg Popovich. 70-latek od 22 sezonów prowadził drużynę z Teksasu. W tym czasie pięciokrotnie (1999, 2003, 2005, 2007, 2014) sięgnął po mistrzostwo NBA. Przez kilkanaście lat w jego drużynie zagrało wiele gwiazd, na czele z Timem Duncanem, Davidem Robinsonem, Manu Ginobilim czy Tony Parkerem.

Popovich miał kontrakt z San Antonio ważny tylko do końca obecnego sezonu. Dla Spurs skończył się on kilka dni temu, gdy w siódmym meczu pierwszej rundy play-off przegrali z Denver Nuggets (86:90). Coraz częściej mówiło się, że doświadczony szkoleniowiec wybierze się na zasłużoną emeryturę.

Według ostatnich informacji amerykańskich mediów, Popovich negocjuje nowy kontrakt z klubem z San Antonio. Jest jednak bardzo ostrożny odnośnie swojej przyszłości.

Zobacz także:
Najlepsi gracze pod względem jakości do ceny
Aaron Broussard przed fazą play-off: Jesteśmy na nich gotowi

- Jak na razie to dopiero prowadzę negocjacje. Równie dobrze mogę zatem wylądować w Portofino Flyers, albo w Positano Pirates - mówił na łamach "ESPN". - W obecnym sezonie zagraliśmy lepiej niż się spodziewano. To było bardzo imponujące - dodał.  
 
Co ciekawe, już niedługo Gregg Popovich jako pierwszy trener reprezentacji USA ma rozpocząć przygotowania do mistrzostw świata w Chinach (31 sierpnia - 15 września). Na mundialu amerykanie zagrają z Turcją, Japonią oraz Czechami.

ZOBACZ WIDEO Vuković idealnym trenerem dla Legii? "Zawsze był trenerem tymczasowym. Nigdy nie dostał prawdziwej szansy"