Klay Thompson będzie łakomym kąskiem na rynku transferowym. Obwodowy latem trafi na rynek wolnych agentów i będzie mógł podpisać kontrakt z dowolnym klubem w NBA. Koszykarz jest szczęśliwy w Golden State Warriors, jednak nie ukrywa, że liczą się dla niego także kwestie finansowe.
Już kilka miesięcy temu informowaliśmy, że Thompson znalazł się na celowniku Los Angeles Lakers. Teraz dziennikarz "ESPN" - Adrian Wojnarowski ujawnia, że chętni na pozyskanie Klaya są także Clippers.
"Jeśli Klay Thompson nie dostanie maksymalnego kontraktu od Golden State Warriors, będzie chciał odejść z klubu. Nie zamierza schodzić z ceny oraz się targować" - czytamy w "ESPN".
Zobacz także: Arka Gdynia celuje w kolejne mistrzostwo Polski
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czy Legia i Lechia nie chcą mistrzostwa Polski? Co na to Piast Gliwice?
Chodzi konkretnie o pięcioletni kontrakt warty 190 milionów dolarów. Większe pieniądze inkasuje w Oakland tylko Stephen Curry, który ma zarobić łącznie ponad 200 milionów dolarów. Warto podkreślić, że w kolejce do wielkiej wypłaty jest także Draymond Green, któremu za rok kończy się umowa. W podobnym położeniu jak Thompson są z kolei Kevin Durant oraz DeMarcus Cousins.
Perspektywa gry z LeBronem Jamesem może okazać się dla Thompsona kusząca. Tym bardziej, że obwodowy urodził się właśnie w Los Angeles, dlatego rozpatruje także grę w rodzinnym mieście. Pierwszeństwo będzie miał jednak Golden State Warriors. Dla Thompsona będzie to ostatni wielki kontrakt w karierze.
Czytaj także: Michał Nowakowski zapewnia: Jest duża wiara w zespole
29-letni Amerykanin związany jest z Golden State Warriors od początku swojej kariery w NBA. W 2011 roku został wybrany w drafcie z numerem 11 przez ekipę z Kalifornii. Łącznie na parkietach najlepszej ligi świata rozegrał 615 meczów. Jest trzykrotnym mistrzem NBA oraz pięciokrotnym uczestnikiem meczu gwiazd.
Który klub powinien wybrać Klay Thompson? 
na Instagramie 
na Facebooku 
