W Zabrzu stawiają na młodzież

W zakończonych niedawno rozgrywkach drugiej ligi grupy C, MKKS Zabrze zdołał awansować do play ofów. W nich zespół prowadzony wówczas przez Mariusza Niedbalskiego odpadł w pojedynkach ze Startem Lublin. Wszystkie znaki na niebie wskazują, że w nowym sezonie ekipa z Zabrza będzie miała diametralnie inne cele.

Mateusz Kołodziej
Mateusz Kołodziej

Na pierwszy ogień poszedł sam szkoleniowiec, który po czterech latach pracy w zespole z Zabrza zrezygnował z pełnionej przez siebie funkcji. Wciąż młody, bo zaledwie 32-letni szkoleniowiec nie musiał długo szukać pracodawcy. Znalazł go w Tychach, gdzie ma wprowadzić tamtejszy Big Start do Polskiej Ligi Koszykówki. Jego miejsce na ławce trenerskiej MKKS-u zajmie Janusz Moralewicz.

Niewiele, a w zasadzie w ogóle nie mówi się natomiast o sytuacji kadrowej zespołu. Nam udało się jednak dowiedzieć, że zespół w sezonie 2009/2010 oparty będzie głównie na zdolnej śląskiej młodzieży. Nowych klubów szukają niemal wszyscy zawodnicy MKKS-u. Najbliżej nowego pracodawcy są Tomasz Gembus i Maciej Balcerzak. Pierwszy to podstawowy center ekipy z Zabrza (11.6 punktów na mecz), drugi natomiast to rezerwowy skrzydłowy, który w minionym sezonie gromadził na swoim koncie prawie 7.60 pkt. na mecz. Obaj zasila najprawdopodobniej szeregi KK Bytom, zespołu, który przed kilkoma tygodniami wywalczył awans do drugiej ligi.

Nie zanosi się także, aby w MKKS-e została kolejna dwójka kluczowych graczy. Zarówno Sławomir Kruk jak i Rafał Motyl także rozglądają się za nowymi klubami. Niewykluczone, że w nowych rozgrywkach występować będą w innym klubie "zza miedzy". Jak na razie chęć dalszej gry w zespole z Zabrza wyraził jedynie 26-letni skrzydłowy Adam Wilkin.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×