Już jakiś czas temu szefowie Górnika Trans.eu Wałbrzych opublikowali na swoim koncie na Facebooku informację, iż Marcin Radomski nie będzie w dalszym ciągu pełnił funkcji szkoleniowca zespołu. Była to o tyle zaskakująca wiadomość, że trener spisywał się świetnie i miał wielką przychylność środowiska kibicowskiego w mieście. I nie ma się co temu dziwić.
Radomski posadę objął przed dwoma laty. Już w pierwszym sezonie swojej pracy wywalczył awans do I ligi, co było wielkim wydarzeniem dla klubu z Wałbrzycha, który tym samym powrócił na ten szczebel rozgrywkowy po kilku latach gry poziom niżej. Na tym jednak nie koniec. Choć Górnik Trans.eu nie uchodził za wielkiego faworyta, w kolejnym sezonie, już na zapleczu ekstraklasy, zdołał awansować do fazy play-off, wygrywając w sezonie mecze z FutureNet Śląskiem, Enea Astorią czy Rawlplug Sokołem. I tym samym powtórzyła się historia.
Politechnika Gdańska i jej "imienniczka" z Opola awansowały do I ligi >>
W sezonie 2015/16 Radomski dokonał bowiem tego samego z Zetkamą Doral Nysą Kłodzko, która była absolutnym kopciuszkiem w gronie pierwszoligowców i także nikt nie dawał jej większych szans. Ostatecznie zakończyło się gładką porażką 0-3 w pierwszej rundzie z późniejszym triumfatorem rozgrywek, Miastem Szkła Krosno, lecz już sam udział w tym etapie był czymś wielkim.
Zaistniała w Wałbrzychu sytuacja jest więc o tyle zaskakująca, iż wydawało się, że Górnicy pod wodzą swojego dotychczasowego szkoleniowca poczynią kolejny krok do przodu. I być może tak się nawet stanie, ale będzie to miało miejsce już pod opieką nowego trenera.
Komunikat Górnika Trans.eu Wałbrzych:
Informacja.
_
Zarząd Stowarzyszenia Górnik Wałbrzych 2010 informuję o podjęciu decyzji w sprawie rozwiązania umowy z trenerem I zespołu Górnika Trans.eu Wałbrzych Marcinem Radomskim.
_
Podjęta decyzja była podyktowana różnica zdań, dotyczącą bieżącej i przyszłej współpracy na linii trener-zarząd klubu.
_
Równocześnie Zarząd pragnie jeszcze raz podziękować za dotychczasową współpracę w okresie dwóch ostatnich sezonów.
Oczywiście informacja wywołała olbrzymie poruszenie wśród kibiców klubu, którzy stanęli w obronie Radomskiego, składając mu w komentarzach wyrazy poparcia, a także wyrażając swoje oburzenie decyzją władz klubu. Ostatecznie 38-latek poprowadził zespół z Wałbrzycha w 72 oficjalnych spotkaniach, osiągając z nim łączny bilans (1. i 2. liga) 47-25.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool dokonał niemożliwego w Lidze Mistrzów. "To była lekcja nawet dla najwierniejszych kibiców"
