Ekipa z Teksasu sezon 2018/19 zakończyła na etapie półfinału konferencji zachodniej. Katem Houston Rockets okazali się Golden State Warriors, którzy po sześciu meczach awansowali do wielkiego finału. "Rakiety" nie wykorzystały braku Kevina Duranta i Demarcusa Cousina oraz świetnej formy Jamesa Hardena.
Już kilka dni temu rozpoczęły się poważne zmiany w Houston. Rockets postanowili nie przedłużać umowy praktycznie całemu sztabowi szkoleniowemu zespołu. Jedyną niewiadomą pozostaje przyszłość Mike'a D'Antoniego, którego umowa obowiązuje jeszcze przez jeden sezon.
Rewolucji należy spodziewać się także wśród zawodników. Jak dowiedział się niezawodny Adrian Wojnarowski z "ESPN", tylko James Harden na 100 procent pozostanie w drużynie na kolejny sezon. Reszta graczy, wliczając Clinta Capele czy Chrisa Paula może zostać wymieniona do innego klubu.
Paul rocznie inkasuje około 38 mln dolarów, dlatego trudno będzie znaleźć chętnego na jego usługi. Zdecydowanie łatwiej powinno być w przypadku Capeli.
Przypomnijmy, że latem na rynek wolnych agentów trafi wiele gwiazd. W tym gronie są Kevin Durant, Klay Thompson, Demarcus Cousins, Jimmy Butler, Kemba Walker, Kawhi Leonard, Tobias Harris, Marc Gasol, Kyrie Irving czy D'Angelo Russell.
Zobacz także:
-> Polski Cukier chce napisać piękną historię
-> Polski Cukier - Anwil. Bilety wyprzedane, Almeida nie trenował
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool - Tottenham. Kto wygra Ligę Mistrzów? Głosy ekspertek podzielone