Gala EBL i EBLK za nami. Anwil Włocławek królował, "złote usta" Przemysława Frasunkiewicza

W poniedziałek, 17 czerwca, w Warszawie oficjalnie zakończono sezon 2018/2019 w Energa Basket Lidze i Energa Basket Lidze Kobiet.

W trakcie uroczystej gali wyróżniono najlepsze drużyny minionych rozgrywek: Anwil Włocławek, Polski Cukier Toruń, Arkę Gdynia, CCC Polkowice, InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski i Arkę Gdynia (kobiecy zespół).

Mistrz Polski w koszykówce mężczyzn otrzymał nagrodę w postaci 150 tysięcy złotych. Dla porównania - mistrz EBLK otrzymał kwotę o 100 tysięcy mniejszą. Tyle samo co brązowy medalista EBL. Z kolei konto wicemistrza Polski (Polskiego Cukru) wzbogaci się o kwotę 100 tysięcy zł.

Zobacz także: EBL. Rusza karuzela transferowa. Czas na pierwsze ruchy

Prezes Anwilu Arkadiusz Lewandowski na scenie pojawił się jeszcze dwukrotnie i odebrał nagrody w kategoriach: najwyższa frekwencja i najbardziej medialny klub (w EBLK: CCC Polkowice). Mistrz Polski, który sprzedał około 2800 karnetów na miniony sezon, otrzymał czek na kwotę pięciu tysięcy złotych.

Nagrody przyznawano także w kategoriach indywidualnych. Najbardziej energetycznym zawodnikiem uznano Mathieu Wojciechowskiego (wśród kobiet: Sharnee Zoll-Norman), największy postęp zrobił Jakub Schenk (Angelika Stankiewicz), a najlepszą akcję sezonu wykonał Ivan Almeida, który przyznał na scenie, że bardzo mu się w Polsce podoba. - Czy zostaniesz? - pytał go prowadzący Maciej Dobwor. - Tego jeszcze nie wiem - odparł Kabowerdeńczyk.

Najbardziej efektowny wjazd pod kosz zanotował Krzysztof Szubarga, który jako nagrodę otrzymał kluczyki do auta marki Suzuki (sponsor ligi). Będzie mógł je użytkować przez następny sezon. Najbardziej spektakularny rzut wykonał z kolei Aaron Cel. To jego rzut z ponad dziewięciu metrów dał wyrównanie w serii finałowej z Anwilem.

Trener Arki Gdynia Przemysław Frasunkiewicz został z kolei przez "Przegląd Sportowy" nagrodzony za niebanalne wypowiedzi na konferencji prasowej. Wcześniej w tej kategorii triumfowali Zbigniew Pyszniak, Saso Filipovski i Sebastian Kowalczyk.

- Sezon 2018/2019 był pełen emocji, a finały Energa Basket Ligi niesamowite. Grupa Energa zauważyła zmiany, które dzieją się w koszykówce, dlatego przedłużyliśmy umowę o kolejne dwa lata. Suzuki Motor Poland w koszykówce jest od sześciu lat, a tegoroczny kontrakt jest rekordowy - na 150 aut. To czysta przyjemność współpracować z Polsatem. Jestem dumny mogąc być częścią polskiej koszykówki - mówił Radosław Piesiewicz, którego wypowiedzi cytuje oficjalna strona internetowa PLK.

Zobacz także: EBL. Adam Kemp śladami Artura Gronka. Podkoszowy zagra w Enea Astorii Bydgoszcz

ZOBACZ WIDEO: Niezręczne pytanie o przyszłość Roberta Kubicy. Obok siedział sponsor