EBW 2019: Wielka Brytania jedzie po medale, Szwedki odprawiły pierwszego gospodarza

PAP/EPA / Toms Kalnins / Na zdjęciu: Johannah Leedham-Warner
PAP/EPA / Toms Kalnins / Na zdjęciu: Johannah Leedham-Warner

W poniedziałek Women EuroBasket stracił jednego ze współgospodarzy. Łotyszki po słabym meczu przegrały ze Szwedkami i to ekipa ze Skandynawii powalczy o strefę medalową. Zaskakiwać nie przestają również reprezentantki Wielkiej Brytanii.

W Rydze cisza - Łotyszki nie miały żadnej recepty na Szwedki. Przede wszystkim podopieczne Martinsa Zibartsa nie miały skuteczności, a przez to po pierwszej połowie traciły do rywalek aż 22 punkty.

Szarpała Elina Dikeoulakou, ale i ona - pomimo 14 punktów - borykała się z nieskutecznością. Co prawda dawała drużynie ogromną energię, ale to nie przekładało się na zmianę wyniku.

Zobacz także. EBL. Mocny ruch PGE Spójni Stargard - Tomasz Śnieg zawarł umowę na dwa lata

Szwedki grały prostą i skuteczną koszykówkę. 21 punktów wywalczyła Frida Eldebrink, double-double skompletowała Amanda Zahui. Ekipa ze Skandynawii zdominowała walkę na tablicach i spokojnie kontrolowała mecz wygrywając ostatecznie 77:62.

ZOBACZ WIDEO Uwaga, duży turniej w Polsce! Przyjadą gwiazdy

Drugą ekipą, która w poniedziałek zapewniła sobie bilety do Belgradu na ćwierćfinały jest Wielka Brytania. Prowadzona do boju przez Temi Fagbenle ekipa z wysp wygrała z Czarnogórą 92:71. Brytyjki dopiero jednak na finiszu zbudowały sobie aż tak dużą przewagę.

Doskonale znana z występów w Polsce podkoszowa robiła z defensywą rywale co chciała, wykorzystując 13 z 17 rzutów z gry. Swoje dodała Karlie Samuelson - na jej koncie znalazło się 28 "oczek" przy skuteczności 8/11 z gry (4/5 zza łuku).

Czarnogóra trzymała się dzielnie do połowy trzeciej kwarty. Potem przewaga Brytyjek była już niepodważalna. Swoje dodała defensywa, która m.in. znalazła receptę na Glory Johnson.

Wielka Brytania zadziwia. Wielkie mecze rozgrywa Fagbenle, zaskakuje Samuelson, a na równym wysokim poziomie gra Johannah Leedham-Warner (w poniedziałek 13 punktów, 8 zbiórek, 7 asyst i 4 przechwyty). To trio ciągnie zespół, który w kolejnej fazie nie będzie na straconej pozycji w walce o przepustki do strefy medalowej.

W ćwierćfinałach Szwedki zmierzą się z Serbkami, z kolei Brytyjki staną do pojedynku przeciwko jednej z rewelacji Women EuroBasket 2019, czyli Węgierkom.

Zobacz także. Radosław Piesiewicz, prezes PLK: Mecze Śląska z Anwilem i Legią napędzą koniunkturę

Wyniki:

Szwecja - Łotwa 77:62 (23:14, 22:9, 14:17, 18:22)
(F. Eldebrink 21, Loyd 14, Drammeh 12, Zahui 12 (10 zb) - Dikeoulakou 14, Brumermane 13)

Wielka Brytania - Czarnogóra 92:71 (22:14, 22:27, 25:19, 23:11)
(Fagbenle 29, Samuelson 28, Vanderwal 15, Leedham-Warner 13 - Mujović 16, Jovanović 12, Johnson 12)

Źródło artykułu: