Leonor Rodriguez bez dwóch zdań była najważniejszą postacią Wisły CanPack Kraków w minionych sezonach. 28-letnia Hiszpanka miała ważny kontrakt również na kolejny, ale był w niej zapis, że klub musi grać w europejskich pucharach.
- Rodriguez ma ważny kontrakt, jednak jest on uzależniony od europejskich pucharów. Z rozmowy z zawodniczką i jej agentem wiemy, iż jest ona bardzo zainteresowana pozostaniem w Krakowie, stąd też sama czeka na rozwój wydarzeń - mówił nam niedawno menedżer klubu Łukasz Kwaśniewski.
Przy znacznym obniżeniu budżetu spowodowanym obcięciem dotacji ze strony firmy CanPack, Biała Gwiazda w Eurolidze czy EuroCupie nie zagra, a tym samym "Leo" ostatecznie zdecydowała się na zmianę.
ZOBACZ WIDEO Ekstremalny wysiłek i niepowtarzalne wrażenia. Niecodzienne zawody w Zakopanem
Zobacz także. Brandon Tabb ma konkretne plany na nowy sezon. "Lubię wyzwania na najwyższym poziomie"
- Chciałabym podziękować za te dwa lata. Był to dla mnie bardzo dobry okres. Dziękuję Wiśle za wszystko co w tym czasie dla mnie zrobiła - przekazała Hiszpanka.
Rodriguez miała opcję powrotu do ojczyzny (oferta klubu z Salamanki), ale najprawdopodobniej zagra w barwach wicemistrza Turcji, drużyny Cukurova Basketbol. Oficjalnie jednak klub informacji tej jeszcze nie potwierdził. Jeżeli wejdzie on w życie Hiszpanka ponownie zagra w Eurolidze i będzie mogła liczyć na znaczną podwyżkę.
Odejście "Leo" to ogromne osłabienie dla krakowskiego zespołu, z którym jednak pod Wawelem wszyscy się liczyli. W trakcie dwóch ostatnich sezonów wystąpiła w 60 meczach na parkietach Energa Basket Ligi Kobiet notując średnio 14,7 punktu, 3,5 asysty i 3,5 zbiórki.
Aktualnie w kadrze Wisły CanPack na nowy sezon są: Magdalena Ziętara, Katarzyna Trzeciak, Anna Jakubiuk oraz Litwinka Gabija Meskonyte.