Krzysztof Kaczmarczyk, WP SportoweFakty: Za panem pierwszy zawodowy sezon w Europie - jakie wrażenia z Danii?
Brandon Tabb, nowy zawodnik GTK Gliwice: Horsens było znakomitym miejscem dla mnie żeby nabrać doświadczenia w profesjonalnej koszykówce. Sezon w tym klubie pomógł mi dorosnąć, zobaczyć różnice i zaadoptować się do innej koszykówki. Całe otoczenie i fani byli świetni. Pozostały fajne wspomnienia i nowe doświadczenia.
Jakie największe różnice odczuł pan w porównaniu z grą w lidze uniwersyteckiej?
Różnice są ogromne w stosunku do gry na uczelni. Jeżeli jednak chcesz spełniać swoje marzenia, musisz się dostosować do środowiska, w którym się znalazłeś. Musisz zaadoptować się do otoczenia i zasad w nim panujących.
Zobacz także. EBL. Deividas Dulkys: Anwil nie był lepszym zespołem od Arki
W Dani było zatem wszystko dobrze, ale jednak zapadła decyzja o zmianie. i zdecydował się pan na GTK Gliwice. Co o tym zdecydowało?
Uwielbiam podróżować i zwiedzać różne nowe miejsca. Lubię poznawać nową kulturę, a także uczyć się i mówić innymi językami. Jestem wdzięczny i zadowolony, że mam taką możliwość.
ZOBACZ WIDEO Niezwykle skromny człowiek. Wojciech Nowicki: Sodówka nie uderzyła mi do głowy [cała rozmowa]
Przy okazji oficjalnego komunikatu z klubu szło dowiedzieć się, że wybór konsultował pan z innymi zawodnikami. Kto wcielił się w rolę doradcy?
Rozmawiałem m.in. z Mylesem Mackiem, który też grał w Horsens. Kto miał wiedzieć więcej o zamianie Danii na Polskę, jak nie on (śmiech). Mówił same dobre rzeczy więc to tylko umocniło moje przekonanie, że ja też chcę doświadczyć tego i nowych doświadczeń nabierać właśnie tu.
Patrzę w statystyki i w oczy rzuca się rubryka rzutów za trzy punkty. Preferuje pan właśnie taki sposób kończenia akcji zamiast np. "wjazdów" pod kosz?
Spotkałem się już z wieloma sposobami defensywy przeciwko mnie. Ja osobiście preferuję jednak rzuty zza łuku, ale zazwyczaj biorę to, co daje mi obrońca. Naprawdę czerpię z tego "fun".
Trener Paweł Turkiewicz chce zespołu fighterów i solidnych defensorów. To, że może pan zdobywać dużo punktów to jedno, a jak będzie po drugiej stronie parkietu?
Rozmawiałem z trenerem. Mówił mi o tym, jak agresywnym zawodnikiem w defensywie chciałby, żebym był. Ja chcę się rozwijać w każdym aspekcie, na tym jestem skoncentrowany. Oglądam dużo filmików ze swoją grą i chcę się stać lepszym defensorem.
Chce pan być liderem czy jeszcze na to trochę za wcześnie i lepiej mieć pewną określoną rolę?
To będzie mój drugi sezon w Europie. Ciągle uczę się tego, jak być liderem. Dużo rozmawiałem z zawodnikami zdecydowanie bardziej doświadczonymi, a oni przekazali mi wiele cennych informacji. Jedno jest pewne. Dam GTK wszystko najlepsze co mam.
Zobacz także. Wielki awans w karierze Mateusza Ponitki. Polak zagra w Eurolidze!
A są jakieś konkretne indywidualne cele na te nadchodzące rozgrywki?
Moim celem jest pomaganie drużynie stawać się lepszą oraz w wygrywanie kolejnych meczów. Chcę mieć swój udział w wywalczeniu przez GTK play-offów. Indywidualnie? Chciałbym być najlepszym graczem w lidze. Uwielbiam rywalizację na najwyższym poziomie, to jest dla mnie wyzwanie.
Były jakieś inne opcje gry w Polsce?
Rozmawiałem ze swoim agentem i uznaliśmy zgodnie, że opcja gry w GTK jest dla mnie bardzo dobra. Teraz już nie mogę się doczekać, aby rozpocząć swoją pracę w Polsce.