To ma być zawodnik, który będzie motorem napędowym Legii Warszawa. Isaac Sosa pochodzi z Portoryko i właśnie tam spędził większość swojej kariery. Po grze w NCAA, pierwszym klubem w dorosłej karierze Sosy był Indios de Mayaguez. W kolejnych latach występował także w Argentynie, Brazylii czy Meksyku.
W minionym sezonie rzucający obrońca rozegrał 38 spotkań w Atleticos de San German (Portoryko), zapisując na swoim koncie średnio 18,3 punktów, 3,2 zbiórek i 2,8 asysty. Później trafił jeszcze do zespołu z Nikaragui, w którym zagrał w trzech meczach.
Issac Sosa statystyki ma świetne. Jedyna wątpliwość dotyczy jego gry w Europie, gdyż do tej pory występował tylko w Ameryce Południowej. Sam zawodnik jest przekonany, że jego doświadczenie w dużym stopniu pomoże Legii.
- To ekscytujące, że w końcu zagram w Europie. Stanie się to w stolicy Polski i jestem przekonany, że będzie to dla mnie świetne miejsce. Mam świadomość tego, że polska liga jest wymagająca, ale czuję się bardziej niż gotowy na to wyzwanie. Jestem doświadczonym zawodnikiem, ufam własnym umiejętnościom, które w pełni wykorzystam i pomogę klubowi osiągnąć jego cele. Związanie się z Legią to dla mnie ogromna szansa w mojej karierze - powiedział nasz nowy koszykarz dla "Legiakosz.com".
Przenosimy się jeszcze do Trójmiasta. Damian Jeszke nie jest już zawodnikiem Trefla, z którym rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. W minionych rozgrywkach notował średnio 5,2 punktu oraz 2,6 zbiórki na spotkanie.
Zobacz także:
Oficjalnie: Stelmet Enea BC nie zmienia frontu. Zostaje w lidze VTB
Świetny mecz w półfinale Ligi Letniej, Grizzlies awansowali po dogrywce
ZOBACZ WIDEO Wyczekiwany debiut Leona coraz bliżej! "Jeśli trener tak zdecyduje, to zastąpię Bartosza Kurka na ataku"