Przedstawiciele Trefla Sopot bardzo ciekawie konstruują zespół na sezon 2019/2020. Trener Marcin Stefański postawił na sprawdzony w realiach Energa Basket Ligi obwodowy duet: Carlos Medlock-Cameron Ayers.
Pod koszem postawił z kolei na 23-letniego Jacka Salta. To aktualny mistrz NCAA z zespołem Virginii. Był tam kapitanem.
Co prawda w meczu finałowym spędził na parkiecie tylko minutę, ale w całym sezonie grał regularnie. Reprezentant Nowej Zelandii średnio notował 3,7 punktu i 3,7 zbiórki.
ZOBACZ WIDEO Skoki. LGP w Wiśle. Kamil Stoch: Trochę mnie duma rozpiera
Zobacz także: EBL. Walerij Lichodiej: Były rozmowy z Anwilem. To był świetny sezon
- Szukaliśmy pod kosz zawodnika młodego i walecznego, który przede wszystkim będzie naszym silnym punktem w obronie. Jack spełnia te kryteria. To gracz typowo zadaniowy, o absolutnie nieegoistycznym podejściu do gry, który bardzo dobrze wypełnia swoją rolę - ocenia nowego zawodnika Marcin Stefański, szkoleniowiec Trefla Sopot.
W lipcu Salt wystąpił w rozgrywkach Ligi Letniej. Wystąpił w dwóch spotkaniach w barwach Phoenix Suns - przeciwko New York Knicks i reprezentacji Chin. Nowy środkowy Trefla zagrał łącznie 20 minut, zdobywając w tym czasie osiem punktów i cztery zbiórki.
To szósty nowy zawodnik w szeregach Trefla przed nadchodzącym sezonem. Wcześniej kontrakty podpisali Witalij Kowalenko, Mikołaj Kurpisz, Karol Kamiński, Carlos Medlock i Cameron Ayers. Do zamknięcia składu brakuje już tylko jednego zawodnika. Trener Stefański szuka na rynku zagranicznego skrzydłowego.
[b]Zobacz także: EBL. Żan Tabak: Nie przyszedłem do Stelmetu dla pieniędzy. Moja praca będzie tutaj widoczna[/b]