Mistrzostwa świata w koszykówce Chiny 2019. Jest decyzja: Kamil Łączyński zostaje w kadrze!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: Kamil Łączyński
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: Kamil Łączyński
zdjęcie autora artykułu

Udało nam się ustalić, że trener Mike Taylor zadecydował, że trzecim rozgrywającym reprezentacji Polski na turnieju MŚ w Chinach będzie Kamil Łączyński. Nowy gracz Śląska Wrocław wygrał rywalizację z Łukaszem Kolendą.

Do samego końca trwała zażarta walka o ostatnie miejsce w składzie reprezentacji Polski na turniej mistrzostw świata, które od soboty będą rozgrywane w Chinach. O miano trzeciego rozgrywającego rywalizowali Kamil Łączyński i Łukasz Kolenda.

Tę rywalizację opisywano jako starcie doświadczenia z młodością. Dwukrotny mistrz Polski z Anwilem kontra jeden z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia.

Nam udało się nieoficjalnie ustalić, że trener Mike Taylor zadecydował, że trzecim rozgrywającym kadry na turnieju będzie Kamil Łączyński.

To on wystąpił w ostatnim meczu sparingowym przed MŚ. I wypadł całkiem przyzwoicie. W starciu z Czarnogórą w ciągu niecałych siedmiu minut zdobył pięć punktów i miał asystę. Trener Taylor był z niego zadowolony i ostatecznie postanowił, że to Łączyńskiego zabierze na turniej.

Warto odnotować, że jego dobra gra przyczyniła się m.in. do spektakularnego zwycięstwa nad Chorwacją, która do Polski przyjechała z czterema zawodnikami z NBA. Wtedy to właśnie rozgrywający popisał się pięknym podaniem między nogami do Adama Hrycaniuka, które zachwyciło całą koszykarską Europę.

Kolenda, który jest jednym z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia, musi poczekać na swoją szansę. Tę na pewno otrzyma, jeśli będzie dalej się tak rozwijał. Na razie wraca do kraju i rozpocznie przygotowania z Treflem Sopot do nowego sezonu. W samolocie do Polski znajdzie się także skrzydłowy Mathieu Wojciechowski.

W MŚ zagrają rozgrywający: Łukasz Koszarek, A.J. Slaughter, Kamil Łączyński, obwodowi: Mateusz Ponitka, Adam Waczyński, Michał Sokołowski, Karol Gruszecki i podkoszowi: Damian Kulig, Aaron Cel, Adam Hrycaniuk, Dominik Olejniczak i Aleksander Balcerowski.

Zobacz także: MŚ Chiny 2019. "Power Ranking" FIBA: Polska na 16. miejscu. Serbia przed USA!

Zobacz także: Transfery EBL. Mocna odpowiedź Polskiego Cukru. Wielki powrót Kyle'a Weavera!

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czy Carlitos odejdzie z Legii Warszawa? "Do końca tygodnia może się to wyjaśnić"

Źródło artykułu:
Czy trener Mike Taylor podjął dobrą decyzję?
Tak
Nie
Nie mam zdania
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
avatar
Joanna Kozicka
28.08.2019
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Wybor wlasciwy!!!mlody ze swoja gra by tu nie pomogl...Laczka -jezeli zagra wogole na tych mistrzostwach będzie lepszym zabezpieczeniem poz.1 , chocby z racji doswiadczenia jakie posiada  
Pawel7
28.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bardzo dobry wybór. Młody, perspektywiczny zawodnik z parametrami na grę na dobrym europejskim poziomie ... paranoja  
avatar
Henryk
28.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No i bardzo dobrze, Trener odpowiada za całość, sam dokonał wyboru, Jego ocenimy.  
avatar
marolstar
28.08.2019
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
3 rozgrywający powinien jechać po naukę a nie po to żeby być liderem strat w stosunku do ilości minut na boisku. Co jeszcze, pod koszem jest dramat. Gortat nawet prosto z plaży dałaby więcej ni Czytaj całość