[tag=22939]
Wilson Chandler[/tag] podpisał tego lata roczny, minimalny kontrakt z ekipą Brooklyn Nets, która bardzo potrzebowała wysokich zawodników w swoim składzie. Gracz miał zarobić ponad 2,5 miliona dolarów, jednak straci 20 proc. tej wartości w związku z tym, że w jego organizmie wykryto niedozwolone substancje dopingowe.
Kara, jaką otrzymał zawodnik, to 25 meczów absencji w rozpoczynającym się niedługo sezonie NBA 2019/2020 oraz zamrożenie wypłat za te spotkania. Wyliczono, że będzie to kosztowało Chandlera około 500 tys. dolarów, czyli jedną piąta wartości kontraktu. Gracz nie będzie też dostępny dla zespołu przez prawie jedną trzecią sezonu regularnego. To bardzo duża strata dla zespołu z Nowego Jorku.
Czytaj także: NBA. Kobe Bryant prowokuje Shaquille'a O'Neal. "Miałbym 12 pierścieni, gdyby nie był leniwy"
Nets mają możliwość podpisania nowego zawodnika do swojego składu, natomiast Chandler może wrócić do gry najwcześniej w połowie grudnia.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czy Carlitos odejdzie z Legii Warszawa? "Do końca tygodnia może się to wyjaśnić"
Gracz Nets bardzo szybko odniósł się do zaistniałej sytuacji. - W trakcie mojej rehabilitacji, jeszcze zanim podpisałem kontrakt z Brooklynem, zostały mi przepisane lekarstwa, które zawierały niewielkie ilości substancji, które zostały niedawno uznane przez NBA jako niedozwolone. Nie miałem świadomości, że stosuję doping, nie wiedział tego też mój doktor. Biorę na siebie pełną odpowiedzialność za to, co się stało i przepraszam wszystkie osoby związane z klubem. Będę kontynuował swoją ciężką pracę w związku z przygotowaniami do nowego sezonu - mówił Chandler.
Czytaj także: Mistrzostwa świata w koszykówce Chiny 2019. Serbia nadal na czele, spory awans Australii
Wilson Chandler rozpoczął swoją karierę w NBA w 2007 roku. W tym czasie występował w barwach czterech klubów - New York Knicks, Denver Nuggets, Philadelphia 76ers oraz Los Angeles Clippers.