Obaj występowali w jednej drużynie przez osiem sezonów. W tym czasie zdobyli 3-krotnie mistrzostwo NBA oraz 5-krotnie grali w wielkim finale. Ich współpraca wyglądała bardzo dobrze, jednak poza boiskiem nie byli przyjaciółmi. Ba, nigdy nie pałali do siebie wielką sympatią, ich konflikt wielokrotnie był tematem numer jeden w amerykańskiej prasie.
Wydawało się, że po zakończeniu karier zakopali już topór wojenny. Kobe Bryant postanowił zaatakować jednak byłego koszykarza Lakers, a obecnie komentatora stacji TNT.
- Shaq mógł zostać najlepszym koszykarzem w historii, jeżeli tylko miałby moją etykę pracy. Chciałbym, żeby pojawiał się na treningach i ciężko pracował, miałbym wtedy pie*** 12 pierścieni - napisał Bryant, który całą swoją karierę spędził w Los Angeles Lakers.
ZOBACZ WIDEO Piotr Renkiel, trener reprezentacji Polski: Zbierają się łzy, gdy mówię o brązie na MŚ. To był cudowny moment
Na odpowiedź 47-latka nie musieliśmy długo czekać. - Mógłbyś mieć te swoje 12 pierścieni, gdybyś częściej podawał piłkę. Zwłaszcza w finałach NBA przeciwko Detroit Pistons - dodał w mediach społecznościowych O'Neal.
Kobe Bryant na parkietach NBA rozegrał 1346 spotkań. Shaquille O'Neal natomiast 1207 meczów. Nieco bardziej utytułowany jest pierwszy z nich.
Zobacz także: Maciej Zieliński przed MŚ: Musimy wyjść z grupy
Zobacz także: Serbia nadal na czele, spory awans Australii