[tag=56574]
Caris LeVert[/tag] dołączył do NBA w 2016 roku po czterech latach gry na uczelni Michigan. Został wybrany z 20. numerem przez Indianę Pacers, skąd później trafił do Brooklyn Nets w ramach wymiany za Thaddeusa Younga.
Kluczowym sezonem w udowodnieniu swojej wartości był dla LeVerta rok 2017/2018, kiedy pod nieobecność D'Angelo Russella oraz Jeremy'ego Lina zaczął otrzymywać więcej minut od trenera na pozycji rozgrywającego (nominalnie jest rzucającym obrońcą). Jego fantastyczne umiejętności w defensywie oraz uniwersalność w ataku spowodowały, że od tego czasu LeVert był jedną z najważniejszych postaci w rotacji Nets.
Czytaj także: MŚ Chiny 2019: Hiszpania faworytem grupy C, reszta powalczy o drugie miejsce
W ciągu zaledwie jednego roku zaczął grać średnio 5 minut dłużej na spotkanie, a jego zdobycze punktowe podskoczyły z 8,2 punktu w sezonie debiutanckim do 13,7 w minionych rozgrywkach. LeVert w swoich pierwszych play-offach w 2019 roku w pięciu meczach dla zespołu z Brooklynu notował znakomite 21 punktów na mecz, do których dokładał blisko 5 zbiórek i 3 asysty.
ZOBACZ WIDEO The Championship. Doskonała forma Leeds United! Kolejny rywal rozgromiony [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Caris LeVert po trzech latach gry w NBA miał prawo ubiegać się o przedłużenie kontraktu, który jest ważny jeszcze przez jeden sezon. Nets widząc w tym zawodniku przyszłość zespołu byli bardzo pozytywnie nastawieni, aby gracz został w ich szeregach. Udało się tego dokonać za 52,5 miliona dolarów przez trzy lata. Przedłużenie wejdzie w życie od sezonu 2020/2021.
Czytaj także: EBL. "Strzelanina" w Hali Mistrzów. Anwil Włocławek przegrał z Enea Astorią Bydgoszcz
Zawodnik kilkadziesiąt minut po ogłoszeniu informacji zamieścił na Twitterze wpis potwierdzający, że zainteresowanie przedłużeniem było obustronne.
No better feeling to start off Year 25. Brooklyn, I can’t wait for what’s next. pic.twitter.com/AyDj4yDqx4
— Caris LeVert (@CarisLeVert) August 26, 2019