Powrót do gry godny... mistrzostw świata!
Po pierwszej połowie meczu z Portoryko, Irańczycy prowadzili 49:31, a po trzech kwartach jeszcze 65:51. Wydawało się zatem, że zwycięstwo jest praktycznie na wyciągnięcie ręki. Co więc mogło pójść nie tak? Okazuje się, że cała 4. kwarta, która totalnie poszła nie po myśli podopiecznych Mehrana Shahintaba. Ci przegrali ją 16-oma punktami, a w efekcie całe starcie 81:83. Zważywszy na to, że to Hiszpania jest głównym faworytem grupy C, ten wynik może mieć niezwykle istotne znaczenie w ostatecznym rozrachunku.
Rewelacyjny pojedynek dla Portorykańczyków rozegrał 32-letni rzucający David Huertas, który był bardzo trudno do upilnowania dla obrońców rywali. Zresztą, zdobył dokładnie tyle samo punktów, ile wiosen ma na karku, prowadząc swoją reprezentację do niezwykle cennego triumfu już w pierwszym meczu światowego championatu. Wśród Irańczyków dobrze zaprezentowali się z kolei Hamed Haddadi i Behnam Yakhchalidehkordi. Obaj zdobyli po 22 "oczka", ale finalnie nie wystarczyło to ich drużynie do zwycięstwa.
MŚ Chiny 2019. Mike Taylor zadowolony po pierwszym meczu Polaków >>
Hiszpania obudzona po przerwie
Pewne problemy mieli natomiast podopieczni Sergio Scariolo. Choć finalny rezultat absolutnie na to nie wskazuje, w trakcie pierwszych 20 minut Ricky Rubio, Marc Gasol i spółka nie mogli być pewni końcowej wygranej, prowadząc różnicą zaledwie trzech "oczek". Reprymenda od doświadczonego włoskiego szkoleniowca musiała więc być bardzo ostra, gdyż po zmianie stron na parkiecie kibice obserwowali już zupełnie inną Hiszpanię.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czy Carlitos odejdzie z Legii Warszawa? "Do końca tygodnia może się to wyjaśnić"
Koszykarze z Półwyspu Iberyjskiego bardzo szybko osiągnęli dwucyfrowe prowadzenie, które w dalszych fragmentach pojedynku sukcesywnie podwyższali. Swoimi kolegami mądrze dyrygował Rubio, po którego asystach padały kolejne kosze, zaś pod koniec trzeciej kwarty za punktowanie zabrał się doświadczony Sergio Llull. Z kolei w trakcie ostatnich 10 minut poprzedni gospodarze MŚ utrzymali koncentrację i jeszcze podwyższyli swoje prowadzenie, w efekcie wygrywając bardzo pewnie, bo różnicą aż 39 "oczek".
Wyniki 1. kolejki w grupie C:
Iran - Portoryko 81:83 (30:16, 19:15, 16:20, 16:32)
Iran:
Haddadi 22 (16 zb.), Yakhchalidehkordi 22 (6x3), Khahbahrami 14, Jamshidijafarabadi 7, Geramipoor 6, Hassanzadeh 5, Mashayekhi 3, Zangeneh 2, Rostampour 0.
Portoryko: Huertas 32 (5x3), Browne 10, Mojica 8, Pineiro 8, Balkman 7, Clemente 5, Collier 4, Diaz 4, Clavell 3, Rodriguez 2, Brady 0, Franklin 0.
Hiszpania - Tunezja 101:62 (16:17, 26:22, 30:8, 29:15)
Hiszpania:
Rubio 17 (9 as.), Llull 16 (4x3), Juancho Hernangomez 13, Claver 12, Ribas 12 (4), Gasol 10, Willy Hernangomez 8, Fernandez 7, Colom 3, Beiran 2, Oriola 1, Rabaseda 0.
Tunezja: Mejri 15, Hadidane 10, Roll 8, Ben Romdhane 7, Chennoufi 6, Knioua 6, Abada 2, El Mabrouk 2, Ghyaza 2, Slimane 2.
| Lp. | Drużyna | M | Z | P | Pkt. | +/- |
|---|---|---|---|---|---|---|
| 1. | Hiszpania | 1 | 1 | 0 | 2 | +39 |
| 2. | Portoryko | 1 | 1 | 0 | 2 | +2 |
| 3. | Iran | 1 | 0 | 1 | 1 | -2 |
| 4. | Tunezja | 1 | 0 | 1 | 1 | -39 |
Czy Portoryko awansuje do kolejnej fazy turnieju mistrzostw świata? 
