Mistrzostwa świata w koszykówce. Łzy w oczach Aarona Cela. "Jestem wzruszony bo dajemy z siebie wszystko"

Getty Images / Na zdjęciu: Aaron Cel
Getty Images / Na zdjęciu: Aaron Cel

Aaron Cel był jednym z architektów wielkiej wygranej Polski nad Rosją (79:74) w drugiej fazie MŚ w koszykówce. Po spotkaniu zawodnik nie krył ogromnego wzruszenia, jakie udzieliło się po tym pojedynku. - Dajemy z siebie wszystko - mówił.

W meczu z Rosją dopiero w czwartej kwarcie udało się naszej reprezentacji wyjść na prowadzenie. Przez pierwsze trzy kwarty Rosjanie utrzymywali bezpieczną przewagę nad Polakami, która raz była mniejsza, a raz większa. Dystans jednak cały czas był odczuwalny, tym bardziej, że nasza gra w tamtym okresie składała się z wielu niedokładności.

- W takich momentach nie myśli się za wiele. Mówimy często w gazetach, że wszyscy wierzymy w siebie, w kolegów z drużyny i to rzeczywiście jest prawda. Nie mówimy tak, żeby to ładnie wyglądało. Myślę, że dzisiaj to pokazaliśmy i uważam, że zagraliśmy najlepszy mecz odkąd razem jesteśmy - powiedział dla TVP Sport Aaron Cel.

Czytaj także: MŚ w koszykówce. Polska - Rosja. Wielki triumf Polaków nad Rosją. Adam Waczyński: Ciary na plecach!

Koszykówka w Polsce przeżywa teraz znakomity okres ze względu na świetną postawę naszej reprezentacji na MŚ w Chinach. Ekipa Mike'a Taylora jest już jedną nogą w ćwierćfinale tej wielkiej imprezy, co tylko podniesie zainteresowanie tą dyscypliną i tym turniejem.

- Jestem wzruszony bo jest z czego. Koszykówka to nie jest sport jakoś wybitnie znany w Polsce, a my naprawdę dajemy z siebie wszystko. Teraz, kiedy możemy awansować do najlepszej ósemki na świecie, dla chłopaków takich jak ja czy inni koledzy z zespołu, którzy na co dzień grają w polskiej lidze, to jest coś nadzwyczajnego - mówił ze łzami w oczach Cel.

Czytaj także: Mistrzostwa świata w koszykówce. Polska - Rosja. Musisz to zobaczyć! Co za reakcja Cezarego Trybańskiego w studiu!
Polacy z kompletem zwycięstw na MŚ w koszykówce są na znakomitej drodze do awansu do ćwierćfinału turnieju. Ten, możemy uzyskać już w piątek, jeżeli Argentyna pokona Wenezuelę. To spotkanie odbędzie się o godzinie 14:00.

ZOBACZ WIDEO Mistrzostwa Europy siatkarek. Turczynki na drodze Polek. "Dziewczyny są żądne medalu"

Komentarze (4)
avatar
-ABC-
6.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bije się w piersi...nie wierzyłem w taki sukces..odszczekuje wszystko co na tej reprezentacji wieszałem...hau hau hau....brawo panowie. Tak trzymać i nie popuszczać... Akcja Koszara na Ponitke Czytaj całość
avatar
Stelmet_Falubaz
6.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo, Brawo, Brawo, Brawo, Brawo, Brawo, Brawo
Kocham was :) 
avatar
panda25
6.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Chłop zapracował - i na te łzy, i na wygraną! :-)