MŚ w koszykówce. Szymon Szewczyk: Kadra dała nam piękne chwile. Duma mnie rozpiera

WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Szymon Szewczyk
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Szymon Szewczyk

- Duma mnie rozpiera, jak widzę tak walczących chłopaków, którzy nie odpuszczają, rzucają się na parkiet po każdą piłkę. To są piękne obrazki - mówi Szymon Szewczyk, kapitan Anwilu Włocławek i były reprezentant Polski.

Biało-Czerwoni w ćwierćfinale MŚ przegrali z Hiszpanią 78:90. Polacy dzielnie walczyli przez całe spotkanie.

W czwartej kwarcie podopieczni Mike'a Taylora mieli tylko cztery punkty straty (72:76), ale od tego momentu warunki na parkiecie zaczęli dyktować Hiszpanie.

Zdobyli 11 punktów z rzędu i tym samym zamknęli Polakom drogę do strefy medalowej. Świetnie w tym fragmencie spisywali się Ricky Rubio i Marc Gasol, czyli liderzy reprezentacji Hiszpanii.

ZOBACZ WIDEO Eliminacje Euro 2020. Polska - Austria. Lewandowski zawiedziony po meczu. "Coś szwankuje. Czasami męczymy się sami ze sobą"

- Przez większą część meczu trzymaliśmy się blisko rywali. Na pięć minut przed końcem zbliżyliśmy się na cztery punkty i wydawało się, że to jest ten moment, w którym Hiszpanie nieco się pogubią i wykorzystamy szansę. Niestety. Nie udało się. Ricky Rubio i Marc Gasol wrócili na boisko i pozamiatali - mówi Szymon Szewczyk w rozmowie z WP SportoweFakty.

- Na takim poziomie każdy najmniejszy błąd jest momentalnie wykorzystywany przez rywali. Nie można sobie pozwolić na chwilę dekoncentracji, bo to drogo kosztuje. My się o tym przekonaliśmy, bo w mgnieniu oka w czwartej kwarcie straciliśmy 11 punktów z rzędu - dodaje kapitan Anwilu Włocławek i były reprezentant Polski.

Polacy dotarli w Chinach tak daleko, że wzbudzili podziw koszykarskiego środowiska. Drużyna trenera Mike'a Taylora od kilku dni zbiera mnóstwo zasłużonych pochwał. Po przegranej z Hiszpanami Polaków komplementowali m.in. komentatorzy FIBA, którzy podkreślali, jak dużą pracę wykonała nasza reprezentacja, żeby znaleźć się w najlepszej ósemce mistrzostw świata. Podobnego zdania jest Szymon Szewczyk.

- Oczywiście, że duma mnie rozpiera, jak widzę tak walczących chłopaków, którzy nie odpuszczają, rzucają się na parkiet po każdą piłkę. To są piękne obrazki, za które należą im się wielkie gratulacje - uważa.

Nasi koszykarze nie zakończyli jeszcze udziału w MŚ 2019. W meczu o prawo do gry o 5. miejsce zmierzą się z przegranym ze spotkania Australia - Czechy.

Zobacz także: Mistrzostwa świata w koszykówce. Polacy walczyli jak lwy - Hiszpanie zrobili jednak swoje

Zobacz także: EBL. Szok we Włocławku. Anwil ograł wielkie Maccabi Tel Awiw!

Komentarze (1)
avatar
M70
11.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda, że Szymon ma tyle lat ile ma i nie ma go w kadrze. Ponoć wiek to tylko metryka ... Przydałby się jeszcze w reprezentacji. Zdaję sobie sprawę, że Olejniczak to przyszłość i trzeba ogrywa Czytaj całość