- Nie wygraliśmy wczoraj ćwierćfinału z Hiszpanią, ale wygraliśmy co innego - szacunek u przeciwników oraz przede wszystkim szacunek u kibiców polskiego sportu - bardzo wymownie podkreślił na Twitterze kapitan Biało-Czerwonych, Adam Waczyński.
Reprezentacja Polski, po porażce 78:90 z drużyną z Półwyspu Iberyjskiego, odpadła z dalszej walki o medale mistrzostw świata, ale jeszcze nie zakończyła się jej przygoda z turniejem w Chinach. Podopiecznych Mike'a Taylora czeka teraz walka o miejsca 5-8.
MŚ Chiny 2019. Zobacz olbrzymią radość z szatni Argentyńczyków! (wideo) >>
P.S. To jeszcze nie koniec pic.twitter.com/JXxdZKHzao
— adam waczynski (@awaczynski) September 11, 2019
Kapitan koszykarskiej kadry sam dodał ponadto, że to jeszcze nie koniec. W podobnym tonie wypowiadał się wcześniej również szkoleniowiec Polaków, który zaznaczył, że już udało im się wyrównać osiągnięcie kadry Witolda Zagórskiego w postaci 4 wygranych spotkań na MŚ (ci dokonali tego w 1967 roku), ale zamierzają wyrwać w Chinach jeszcze piąte zwycięstwo.
Przed polskimi zawodnikami dwie szanse, aby ten cel osiągnąć. Najpierw, w czwartek, zmierzą się oni bowiem z przegranym ćwierćfinału Australia - Czechy, a z kolei wynik tego pojedynku zadecyduje o tym, czy w sobotę zagrają finalnie o 5. czy też o 7. miejsce.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Carlitos pożegnał się z Legią. "Nie wszystkich da się zmusić do zmiany zachowań"