EBL. Enea Astoria musi poczekać na Michała Chylińskiego

PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Michał Chyliński (z lewej) i Keith Hornsby
PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Michał Chyliński (z lewej) i Keith Hornsby

Enea Astoria Bydgoszcz musi sobie w najbliższych tygodniach radzić bez Michała Chylińskiego, który przeszedł drobny zabieg kolana. Klub nie planuje wzmocnień. Artur Gronek chce maksymalnie wykorzystać potencjał zawodników, których ma do dyspozycji.

Kapitan Enea Astorii Bydgoszcz kontuzję zgłosił przed meczem z Legią Warszawa. Po konsultacjach z lekarzami uznano, że najlepszym rozwiązaniem będzie odpoczynek i przeprowadzenie szczegółowych badań.

Z nich wyszło, że Michał Chyliński musi przejść drobny zabieg kolana. Zawodnik jest już po operacji i dochodzi do siebie.

Z naszych informacji wynika, że koszykarz będzie wyłączony z treningów przez trzy tygodnie.

Zobacz także: EBL. Michał Michalak bez pracy. Jego nowy agent mocno pracuje

- Czekamy na naszego kapitana. Miał mały zabieg kolana. Nie będzie go przez około trzy tygodnie - mówi nam Artur Gronek.

Klub nie planuje wzmocnień. Trener Gronek chce maksymalnie wykorzystać potencjał z zawodników, których ma do dyspozycji. I jak na razie wychodzi mu to świetnie. Pod nieobecność Chylińskiego, Enea Astoria pokonała na wyjeździe Legię i stoczyła pasjonujący bój z Anwilem Włocławek (103:105).

W następnej kolejce bydgoszczanie na własnym parkiecie zagrają ze Stelmetem Enea BC.

Zobacz także: Katastrofalny początek Anwilu w Lidze Mistrzów. Milicić i Freimanis mówią o klęsce w Niemczech

ZOBACZ WIDEO: Artur Szalpuk: Na zakończenie padały mocne słowa, że będziemy za sobą tęsknić

Źródło artykułu: