Od kilkunastu dni trwały zaawansowane rozmowy na linii WKS Śląsk Wrocław - Danny Gibson. Już przed meczem z Polpharmą Starogard Gdański mówiło się o tym, że dojdzie do zmian w zespole.
Z naszych informacji wynika, że 35-letni Gibson we wtorek pojawi się we Wrocławiu. Doświadczony Amerykanin zwiąże się umową ze Śląskiem do końca obecnego sezonu.
Zobacz także: EBL. 7500 km w podróży i 4 zwycięstwa. Arka Gdynia idzie jak burza
W drużynie Andrzeja Adamka zajmie miejsce Claytona Custera, z którym klubie rozwiąże kontrakt. 24-letni Amerykanin słabo radził sobie na rozegraniu. Klub musiał znaleźć następcę, jeśli myśli o grze w fazie play-off.
ZOBACZ WIDEO: Serie A. Dobry mecz Bartłomieja Drągowskiego z Lazio. Obronił rzut karny [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Gibson, który był także na celowniku BM Slam Stali, na pewno wniesie do drużyny sporo doświadczenia i jakości. Amerykanin w dwóch ostatnich latach występował w mocnych ligach europejskich: francuskiej i tureckiej. 35-latek jest świetnie znany polskim kibicom. W przeszłości występował w Śląsku, Rosie i Polskim Cukrze.
W toruńskim zespole pokazał swoją prawdziwą twarz strzelca. W sezonie zasadniczym Amerykanin spędzał na parkiecie średnio aż 33 minuty w każdym spotkaniu, notując świetne statystyki - 17,2 pkt i 5,9 as.
Gibson w Śląsku będzie ustawiany na dwóch pozycjach: rozgrywającego i rzucającego. Ma stworzyć silny duet obwodowy z Kamilem Łączyńskim.
Plusem tego transferu jest także fakt, że Śląsk nie wykorzysta licencji na gracza zagranicznego. Gibson grał już wcześniej we Wrocławiu i można go teraz zgłosić bez żadnych dodatkowych kosztów.
Zobacz także: EBL. Chris Dowe: Była rozmowa w szatni. Ten zespół zacznie wygrywać