Koszykówka 3x3. Piotr Renkiel przed kwalifikacjami do IO: Koszykówka w naszym kraju się odradza

- Pierwszy medal w historii polskiej koszykówki na Mistrzostwach Świata pokazuje, że koszykówka w naszym kraju się odradza. Ten wynik to promocja całej dyscypliny, a nie wyłącznie 3x3 - zauważa Piotr Renkiel, trener reprezentacji 3x3.

Pamela Wrona
Pamela Wrona
Na zdjęciu od lewej: od lewej: Przemysław Zamojski, Michael Hicks, Marcin Sroka i Paweł Pawłowski oraz trener Piotr Renkiel PAP / Radek Pietruszka / Na zdjęciu od lewej: od lewej: Przemysław Zamojski, Michael Hicks, Marcin Sroka i Paweł Pawłowski oraz trener Piotr Renkiel

Pamela Wrona, WP Sportowe Fakty: Co tak naprawdę znaczy trzecie miejsce na mistrzostwach świata w koszykówce 3x3?

Piotr Renkiel, trener koszykarskiej reprezentacji 3x3: Pierwszy medal w historii polskiej koszykówki na Mistrzostwach Świata pokazuje, że koszykówka w naszym kraju się odradza. Ten wynik to promocja całej dyscypliny, a nie wyłącznie 3x3. Praca, jaką od kilku lat wykonuje polskie społeczeństwo 3x3 wreszcie zbiera swoje owoce. Ze sportowego punktu widzenia trzecie miejsce zapewniło nam udział w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk w Tokio 2020, który odbędzie się już w marcu w Indiach.

To był też sygnał wysłany w świat, że Polska może być niebezpiecznym
przeciwnikiem, z którym trzeba się liczyć?

Zgadza się, lecz nie był to pierwszy sygnał. W 2016 wielokrotny Mistrz Polski 3x3, zespół Energa 3x3 Gdańsk uplasował się na piątej pozycji w światowym rankingu drużynowym FIBA. Rok temu Reprezentacja Polski 3x3 seniorów zajęła wysokie 4. miejsce na mistrzostwach świata na Filipinach. Wówczas medalu pozbawili nas Serbowie, których udało nam się pokonać w 2019 - to wielka rzecz wygrać z najlepszą drużyną w historii koszykówki 3x3 w meczu o medal. Nie należy zapominać, że Kadra Polski U23 ma za sobą udany sezon. Zarówno reprezentacja żeńska, jak i mężczyzn do lat 23 awansowała do finału Ligi Narodów, gdzie znalazło się 6 najlepszych reprezentacji na świecie.

Co nałożyło się na ostatni sukces?

Dzięki większym środkom, które Polski Związek Koszykówki przeznaczył na koszykówkę 3x3 mogliśmy ze sztabem szkoleniowym zrealizować bardzo solidny plan przygotowań do  mistrzostw świata i igrzysk Europejskich. Dla moich zawodników dużą motywacją była chęć rewanżu za półfinał MŚ w 2018 roku oraz szansa na bezpośredni awans na turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich. Nie ma większego marzenia dla sportowca niż reprezentowanie swojego kraju na imprezie takiej rangi, a dla niektórych zawodników może to być ostatnia szansa w karierze na udział w turnieju olimpijskim.

ZOBACZ WIDEO MŚ w koszykówce. Polacy zagrali świetny turniej! Czas na igrzyska olimpijskie? "To będzie piekielnie trudne zadanie"
Wciąż dużym problemem w Polsce jest pozyskanie środków na koszykówkę 3x3. Udało nam się nawiązać współpracę z nowym sponsorem, który zajmuje się obsługą prawną i pomocą graczom przy zakładach bukmacherskich. Dzięki ich pomocy, na pewno będziemy mieli większe możliwości.

"Niezmiernie miło nam poinformować, że TrustBet został oficjalnie jednym ze sponsorów teamu Energa Gdańsk w koszykówce 3×3. W skład drużyny wchodzą reprezentanci Polski w tej dyscyplinie m.in.: Paweł Pawłowski, Michael Hicks, a trenowana jest przez selekcjonera kadry Piotra Renkiela. Bardzo cieszymy się z nawiązania współpracy z drużyną Energa 3×3 Gdańsk.

- Z wielkim zainteresowaniem śledzimy sukcesy tego teamu i rozwój dyscypliny w ostatnich latach. Dla nas jest to też świetna okazja do zainteresowania naszą stroną nowych użytkowników. – mówi Adam Bieliński, jeden z założycieli serwisu TrustBet". (Więcej o tej współpracy przeczytasz tutaj).

Zobacz także: Michał Sokołowski lata coraz wyżej w Anwilu. Komentatorzy zachwyceni

To był krok w kierunku Tokio. Jak rozkładają się Wasze szanse na udział w igrzyskach?

Sukces w Amsterdamie nie był dziełem przypadku. Awans do turnieju kwalifikacyjnego w Indiach to zasługa wielu zawodników, a głównie Kadry Polski seniorów oraz Kadry Polski U23, którzy zdobywali dla nas punkty do rankingu krajowego FIBA 3x3. Nasze szanse są podobne do tych, jakie mieliśmy w Amsterdamie. Spośród 20. drużyn trzy najlepsze awansują do Tokio, więc trzeba przynajmniej powtórzyć sukces z 2019 roku. W Indiach zabraknie reprezentacji Serbii, która uzyskała automatyczny awans na igrzyska dzięki pierwszemu miejscu w rankingu federacji. Pamiętajmy, że znaleźliśmy się również w gronie sześciu męskich drużyn, które zakwalifikowały się do kwietniowego turnieju "drugiej szansy" na Węgrzech. Z tej imprezy przepustkę na igrzyska wywalczy jeden zespół.

Jaki jest plan przygotowań do tego turnieju?

Kluczowa dla przygotowań będzie dyspozycyjność zawodników. Większość reprezentantów szerokiej Kadry Polski 3x3 jest obecnie w trakcie sezonu zasadniczego 5 na 5, dlatego problematyczne może być nie tylko przygotowanie ich do turnieju w Indiach, ale również sam wyjazd na marcowy oraz jeżeli będzie konieczny, kwietniowy turniej. Prezes Polskiego Związku Koszykówki, Pan Radosław Piesiewicz obiecał dołożyć starań, aby kadrowicze mogli uczestniczyć w zgrupowaniach, które chciałbym rozpocząć już pod koniec stycznia.

Jakim składem musi dysponować Polska, aby zrealizować założone cele?

Skład na turniej kwalifikacyjny musi być najmocniejszy i optymalny, abyśmy mogli myśleć o sukcesie. Jak już wspomniałem, od końca stycznia zaczynamy przygotowania, w trakcie których będę sprawdzać interesując mnie ustawienia. Liczę, że wszyscy będą w tym okresie zdrowi, a kluby będą przychylne do zwalniania zawodników na zgrupowania i akcje szkoleniowe. W końcu jest to świetna forma promocji zarówno dla ich klubów jak i całej polskiej koszykówki.

Czym byłby dla Was udział na igrzyskach?

Będzie to wielki sukces dla całej polskiej koszykówki i PZKosz. Udział w igrzyskach wiąże się z większym zainteresowaniem w mediach, a co za tym idzie, potencjalnymi sponsorami dla dyscypliny. Myślę, że byłby to sygnał do stworzenia zawodowej ligi 3x3. Dla zawodników i sztabu trenerskiego kolejny krok w walce o sportowe marzenia i medal olimpijski.

Koszykówka 3x3 cieszy się coraz większą popularnością. Można przywołać przykład siatkówki plażowej, której wprowadzenie na wyższy szczebel rozgrywek kiedyś wydawało się absurdalne. To podejście zaczęło się zmieniać?

Popularność 3x3 rośnie z roku na rok. Od momentu ogłoszenia, że będzie to dyscyplina olimpijska, wielu zawodowych koszykarzy zainteresowało się trzyosobową odmianą. Podejście zaczęło się zmieniać, bo widzą, że nie jest to już siłowy streetball na betonie. To szybsza i bardziej powszechna odmiana koszykówki, która jest najlepszym narzędziem do indywidualnego rozwoju zawodnika. Koszykówka 3x3 rozwija gracza m.in. pod kątem gry 1 na 1 czy podejmowania szybkich decyzji na
boisku bez wskazówek trenera. Na zgrupowaniach kadry pracujemy nad motoryką i techniką indywidualną. Wystarczy spojrzeć na suche statystyki, aby zobaczyć jak bardzo rozwijają się zawodnicy, którzy w offseason grają w 3x3.

W jakim kierunku powinniśmy zmierzać?

Obecnie zmierzamy w dobrym kierunku. Polacy odnoszą bardzo dobre wyniki na arenie międzynarodowej. Głównym celem na rok 2020 powinien być awans na Igrzyska oraz przygotowanie długofalowej strategii rozwoju pod kątem kolejnego turnieju olimpijskiego. Reprezentację Polski w Chinach mogliśmy oglądać w telewizji publicznej, co raz więcej meczów Energa Basket Ligi możemy oglądać na kanałach Polsatu. Mecze 3x3 z II Igrzysk Europejskich w Mińsku pokazywał Polsat Sport.
Koszykówka 3x3 trafiła do rozgrywek Szkolnego Związku Sportowego. Wszystkie te zabiegi powodują, że koszykówka w Polsce staje się bardziej popularna. Na spotkaniu z ówczesnym Ministrem Sportu i Turystyki Panem Witoldem Bańką otrzymaliśmy zapewnienie, że powstaną w Polsce boiska do koszykówki 3x3. Mam nadzieję, że nowo wybrana Minister Sportu Pani Danuta Dmowska-Andrzejuk nie zapomni o jego deklaracji. Szkolenie w Polsce powinno ukierunkować się pod pracę indywidualną z zawodnikiem. Jest tego za mało w Polsce. Są ośrodki, które stawiają na rozwój indywidualny, aby później zawodnicy trafiali do klubów ekstraklasowych. Wspomnę ponownie, że 3x3 jest świetnym narzędziem do rozwoju indywidualnego, szczególnie w okresie wolnym od rozgrywek 5 na 5.

Jaka byłaby właściwa formuła na funkcjonowanie w naszym kraju profesjonalnej ligi koszykówki 3x3, nie kolidującej z rozgrywkami 5x5?

Idealnym rozwiązaniem byłoby rozdzielenie obu konkurencji. Koszykarze nie będą rezygnować z gry w klubach dopóki w koszykówce 3x3 nie pojawią się podobne pieniądze jak w 5 na 5. Stworzenie zawodowej ligi 3x3 to moje marzenie, jednak, aby się spełniło potrzeba czasu oraz wielkiego sukcesu. Takim będzie medal na Igrzyskach w Tokio. W obecnych realiach, gdy młodzieżowe Mistrzostwa Polski rozgrywane są przed końcem roku szkolnego stworzenie rozgrywek 3x3 pozwoliłoby na wydłużenie sezonu. Podobnie jest w seniorach. Zawodnicy drużyn, które nie zakwalifikują się do play-off lub odpadają w ich początkowej fazie mogliby rozgrywać sezon 3x3 już nawet w kwietniu.

Niedawno powiedział pan, że jednym z celów jest dotarcie do jak największej liczby dzieci, aby pokazać im już od najmłodszych lat, że istnieją dwie odmiany koszykówki.

Każdą dyscyplinę należy promować "od dołu". Bardzo dobrą promocję 3x3 wykonuje projekt Młode Asy Parkietu poprzez turnieje KOSSM 3x3 Czelendż. Nieodłączną częścią koszykówki są małe gry tj.1x1, 2x2 oraz 3x3. Najmłodsi adepci uczą się tych samych umiejętności koszykarskich tj. podawanie, kozłowanie czy rzuty do kosza. Na początku można promować obie konkurencje razem, z pokazaniem kilku niewielkich różnic. W ramach rozwoju należy dokształcić nauczycieli wychowania fizycznego z zakresu podstawowych zasad 3x3. Z punktu widzenia klubu zawodnik tam trafiający powinien wiedzieć, że istnieją dwie konkurencje koszykarskie. Możliwe, że w pewnym momencie stanie przed wyborem – 5 na 5 czy 3x3.

Jednym z istotnych elementów rozwoju będzie również Narodowe Centrum Koszykówki 3x3 w Gdańsku?

Narodowe Centrum Koszykówki 3x3 już rozpoczęło swoją działalność. Na obiektach Centrum Sportu Akademickiego Politechniki Gdańskiej rozgrywana jest Energa Draft Liga 3x3, Pomorska Liga Akademicka 3x3 oraz pojedyncze turnieje jak Mikołajkowe Mistrzostwa Gdańska 3x3 czy Halowe Mistrzostwa Pomorza 3x3. Pomorze oraz Trójmiasto to jeden z najsilniejszych ośrodków koszykarskich w Polsce. Zainteresowanie koszykówką jest tu bardzo wysokie, stąd plan budowy boisk do 3x3 właśnie w Gdańsku jest sprawą priorytetową. Boiska Narodowego Centrum Koszykówki 3x3 są w fazie projektu, który musi uzyskać pozwolenie na budowę. Mam nadzieję, że inwestycja powstanie w 2020 roku. Byłoby idealnie przygotowywać się do Igrzysk Olimpijskich na obiektach w moim rodzinnym mieście.

O czym najbardziej marzy trener koszykarskiej reprezentacji 3x3?

O złotym medalu igrzysk olimpijskich i zawodowej lidze koszykówki 3x3 w Polsce.

Przypomnijmy: Turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich odbędzie się w Indiach między 18 a 22 marca 2020 roku, a awans wywalczą z niego 3 najlepsze zespoły. W ćwierćfinałach gra będzie wyglądać następująco: A1- C2, A2-C1, B1-D2 oraz B2-D1. W przypadku niepowodzenia w marcu, kolejną szansą na przepustkę do Tokio będzie turniej w Budapeszcie od 24 do 26 kwietnia 2020 roku. W tym turnieju rywalami mogą być wtedy Mongolia, Holandia, Słowenia, Łotwa oraz gospodarze. Bezpośrednio awans na Igrzyska Olimpijskie mają już zapewnione Japonia (gospodarz), Chiny, Rosja oraz Serbia.

Zobacz także: Robert Skibniewski i marzenie z dzieciństwa. "Chcę mieć odpowiedź na każde pytanie"

Czy kadra 3x3 pojedzie na Igrzyska?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×