EBL. Arka tylko tłem dla Stelmetu. Trener Frasunkiewicz zapowiada: Nastąpi przegrupowanie
- Nie odróżniamy prawej ręki od lewej. Znów byliśmy słabi pod koszem. Tak nie możemy grać. W najbliższym czasie nastąpi przegrupowanie w przenośni i dosłownie - zapowiada trener Przemysław Frasunkiewicz po porażce w Zielonej Górze (65:87).
Tym razem gdynianie musieli uznać wyższość Stelmetu Enei BC. Goście znad morza byli jedynie tłem dla świetnie grających zielonogórzan, którzy byli lepsi w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła. Ani przez moment zwycięstwo gospodarzy nie było zagrożone.
Zobacz także: EBL. Legia Warszawa nie zostawia zawodników na lodzie. Klub pomoże Amerykaninowi w trudnej sytuacji
Gra Arki po obu stronach parkietu wyglądało kiepsko. Żółto-niebiescy nie postawili rywalom twardych warunków w obronie, nie grali agresywnie (pierwsza zbiórka dopiero w siódmej minucie meczu!), na dodatek sami pudłowali wiele rzutów z otwartych pozycji. Lider Josh Bostic trafił zaledwie 4 z 13 rzutów z gry.
- Stelmet zagrał twardą koszykówkę. Początek meczu ustawił losy całego spotkania. Byliśmy słabi pod koszem. Nie byliśmy w stanie nawiązać tam walki z rywalami. Nie umiemy odróżnić prawej ręki od lewej. Tak się po prostu nie da grać. Całe szczęście, że teraz mamy przerwę. Przegrupujemy się w przenośni i dosłownie - skomentował trener Arki.
- W EuroCupie prezentujemy się bardzo solidnie. Na dwie kolejki przed końcem fazy grupowej nadal jesteśmy w grze o awans. Myślę, że tego nikt się nie spodziewał przed rozpoczęciem rozgrywek. PLK? Tak nie możemy grać. Można przegrać nawet 40 punktami, ale jeśli wykonuje się zadania, które są zaplanowane przed meczem. Niestety w pewnych momentach wyglądaliśmy tak, jakbyśmy pierwszy raz spotkali się ze sobą na boisku. Musimy to wyeliminować. W najbliższych dniach to sobie wyjaśnimy - zapowiedział Frasunkiewicz.
Gdynianie kolejne spotkanie rozegrają dopiero 8 grudnia. Rywalem będzie HydroTruck Radom. Kilka dni później Asseco Arka zmierzy się z włoskim Dolomiti Energia Trento. Ten mecz zadecyduje o przyszłości zespołu w EuroCupie.
Drużynę Stelmetu umieściliśmy na pierwszym miejscu w "Power Rankingu"
-
Gabriel G Zgłoś komentarz
wypłynął jako trener kiedy polskim składem Asseco sprawił w lidze kilka niespodzianek ale moim zdaniem wynikało to z tego, że dla tych młodych chłopaków był autorytetem a oni grali bez obciążeń bo nikt na nich nie stawiał i dodatkowo oczywiście dawali z siebie wszystko żeby zasłużyć na lepsze kontrakty w innych klubach. Teraz kiedy Asseco ma inny skład, wygląda na to, że trener sobie z nim nie radzi a jego ciągłe straszenie nowymi porządkami nie robi juz chyba na nikim wrażenia. To jest nadal niedoswiadczony trener na dorobku a problem polega na tym, że sam trener i zarząd uwierzyli, że to nieoszlifowany brylant trenerski, który nizwykle szybko od rozpoczęcia pracy stał sie trenerem z wyższej półki. Może kiedyś. Ale jeszcze nie teraz. Jak zawsze w takich przypadkach zaleciłbym dużą dawkę pokory. To często skuteczny lek ale niestety pacjenci, którzy go ewidentnie potrzebują rzadko zdają sobie z tego sprawę. Jasne, jest gorzki :) -
FALUBAZ-ŻARY Zgłoś komentarz
niektórych wypadkach nie pozwala nawet na aklimatyzację !!! Organizm przy tak dużym obciążeniu bardzo często wariuje i z czasem ( końcówka sezonu ) po prost zawodzi ! Ponadto grać tylko w lidze VTB i wygrać jakiś mecz to jest sporym sukcesem , a jeżeli dołożymy jeszcze grę na wysokim poziomie w PLK to moim zdaniem tylko kłaniać się takiej drużynie w pas !!! Inne zespoły krajowe " odwalą " 1 rundę w pucharach i mogą skupić się tylko na naszej lidze . I to jest ta różnica . Tylko nie pisz , że nikt Zastalu do tego nie zmusza bo nie o to chodzi ! Liczą się fakty ! -
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce Zgłoś komentarz
Gdzie Almeida? Jakie przegrupowanie w Sopocie? -
-ABC- Zgłoś komentarz
Do AJ10 Dla was to koniec męczarni i meczyk raz w tygodniu...dla Stelmetu to dopiero początek grania..ale co laik może o tym wiedzieć... -
AJ10 Zgłoś komentarz
którym zagrali 9 meczy. Jak ktoś pisze że Stelmet gra 8 meczy w miesiącu - no cóż, już kiedyś komentowałem jego poziom wiedzy o koszykówce. Stelmet to nie pempek świata i inni też swoje grają. -
-ABC- Zgłoś komentarz
na siłowni styka to czemu zdziwienie??