Pisaliśmy ostatnio na łamach WP SportoweFakty o sytuacji, jaka miała miejsce podczas spotkania Golden State Warriors z Dallas Mavericks. Silny skrzydłowy drużyny z Oakland, Marquese Chriss odepchnął Lukę Doncicia w kierunku pierwszych rzędów trybun, a Słoweniec wpadł na kibiców i się przewrócił.
- To gra fizyczna. Takie sytuacje zdarzają się często w koszykówce, więc nie ma do czego wracać - komentował Luka Doncić, cytowany przez ESPN.
To zachowanie spotkało się z aprobatą Draymonda Greena i reszty kolegów z zespołu Chrissa, którzy podczas analizowania powtórek przez sędziów, przybijali mu "piątki". Dallas Mavericks pokonali w tamtym meczu Golden State Warriors 141:121, a Marquese został ukarany faulem technicznym. Podkoszowy poniesie też inne konsekwencje.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. "Kurczę, co ona zrobiła?". Piotr Małachowski dostał niesamowite wsparcie
22-latek będzie musiał zapłacić 35 tysięcy dolarów. Liga NBA argumentowała w swoim oświadczeniu, że kwota grzywny "częściowo wynikała z faktu, że Chriss był w przeszłości kilkukrotnie karany za fizyczne incydenty na parkiecie".
Faktycznie, 22-latek często wpada, albo i sprawia kłopoty. Otrzymywanie kar to dla niego nie pierwszyzna. Chriss, jeszcze za czasów występów w Cleveland Cavaliers został zawieszony na jeden mecz. Wtedy chodziło o jego bójkę z Sergem Ibaką. Doszło do szarpaniny, fruwały pięści, a obaj koszykarze zostali wyrzuceni z boiska.
Jeszcze wcześniej, bo w marcu 2018 roku, został ukarany przez ligę karą w wysokości 25 tysięcy dolarów za incydent w meczu pomiędzy Phoenix Suns i Utah Jazz. Chriss w tym sezonie zdobywa średnio dotychczas 7,4 punktu i 5,3 zbiórki w 33 występach dla Golden State Warriors.
Czytaj także: Wizards zaskoczyli i pokonali Heat. Antetokounmpo wrócił w efektownym stylu
Czytaj także: Ivan Almeida: Anwil dzwonił do mojego agenta. Temat szybko się urwał