NBA. Rockets się przełamali, Lakers też wrócili do wygrywania. 40 punktów Townsa

Getty Images / Tim Warner / Na zdjęciu: Russel Westbrook (numer 0) oraz Jahil Okafor (8)
Getty Images / Tim Warner / Na zdjęciu: Russel Westbrook (numer 0) oraz Jahil Okafor (8)

Houston Rockets po ostatnich niepowodzeniach potrzebowali dobrego występu. Drużyna Westbrooka i Hardena przekonywująco pokonała na własnym parkiecie Denver Nuggets. W innym z meczów 40 punktów rzucił Karl-Anthony Towns.

Houston Rockets się przełamali. Cztery porażki z rzędu musiały dać mocno do myślenia drużynie z Teksasu, bo w środowym meczu zobaczyliśmy ich zupełnie inne, pozytywne oblicze. Russell Westbrook rzucił 28 punktów, miał 16 zbiórek, osiem asyst, cztery przechwyty i otarł się o triple-double. Bardzo solidni byli też James Harden i Eric Gordon.

- Jeśli wszyscy spisywaliby się tak zawsze... wiecie, co mam na myśli. James był świetny, Eric miał dobry mecz, Russell dominował. Kiedy to trio gra w ten sposób, jesteśmy problemem dla każdego w tej lidze. Ostatnio nam tego naprawdę brakowało - komentował trener Mike D'Antoni (za ESPN).

James Harden dodał 27 "oczek", "Brodacz" wykorzystał 13 na 15 oddanych rzutów wolnych. Eric Gordon uzbierał z ławki rezerwowych 25 punktów i trafił przy tym 6 na 8 prób z dystansu. Rockets prowadzili z Nuggets po trzech kwartach 91:72, a ostatecznie triumfowali 121:105.

ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze

Los Angeles Lakers szybko powetowali sobie ostatnie niepowodzenie w Bostonie, bo pokonali na wyjeździe New York Knicks 100:92. Gospodarze z Madison Square Garden próbowali stawić czoła rywalom, ale końcówka należała do faworytów z Hollywood. Anthony Davis w swoim drugim występie po pięciu meczach przerwy zdobył 28 punktów.

LeBron James zbliżył się do Kobego Bryanta, zajmującego trzecie miejsce na liście najlepszych strzelców wszech czasów. LeBron traci do niego już tylko 44 punkty. Skrzydłowy przeciwko Knicks 19 ze swoich 21 "oczek" rzucił w pierwszej połowie, miał ponadto sześć zbiórek, pięć asyst i pięć przechwytów. "Jeziorowcy" odnieśli 35. sukces w sezonie zasadniczym.

Brak Kawhiego Leonarda, Patricka Beverleya i Paula George'a okazał się problemem. Los Angeles Clippers roztrwonili 21 punktów straty i dali się pokonać Atlancie Hawks, ponosząc 14. porażkę. Gospodarze po zaciętej końcówce triumfowali 102:95.

24-letni rozgrywający, Brandon Goodwin rzucił aż 19 punktów w samej czwartej kwarcie i pod nieobecność kontuzjowanego lidera zespołu, Trae'a Younga poprowadził "Jastrzębie" do 11. zwycięstwa. - Byli osłabieni, nie mieli swoich dwóch największych gwiazd. Wiedzieliśmy, że możemy stawić im czoła - komentował John Collins, cytowany przez ESPN, który zdobył 33 punkty.

Źle dzieje się w Minneapolis. Frustracja się nasila, bo drużyna Timberwolves przegrała właśnie siódmy raz z rzędu. Karl-Anthony Towns zdobył najlepsze w tym sezonie 40 "oczek", ale Chicago Bucks na własnym parkiecie pokonali jego drużynę 117:110.

Czytaj także: 
Kawhi Leonard minimalnie lepszy od Luki Doncicia. Dallas Mavericks zmarnowali swoje szanse

Szykują się kolejne transfery w NBA. Gwiazdy mogą zmienić kluby

Wyniki:

Detroit Pistons - Sacramento Kings 127:106 (26:27, 31:23, 36:25, 34:31)
(Wood 23, Jackson 22, Rose 22, Galloway 14 - Fox 22, Bogdanovic 19, Hield 14, Bjelica 14)

Orlando Magic - Oklahoma City Thunder 114:120 (21:24, 30:36, 38:32, 25:28)
(Ross 26, Vucevic 24, Carter-Williams 15 - Schroder 31, Paul 19, Gilgeous-Alexander 18)

Toronto Raptors - Philadelphia 76ers 107:95 (26:35, 24:15, 26:22, 31:23)
(VanVleet 22, Powell 18, Siakam 18, Gasol 17 - Harris 22, Simmons 17, Korkmaz 17, Thybulle 13)

Atlanta Hawks - Los Angeles Clippers 102:95 (16:32, 25:28, 28:15, 33:20)
(Collins 33, Goodwin 19, Huerter 12 - Harrell 30, Williams 18, Shamet 13)

Boston Celtics - Memphis Grizzlies 119:95 (25:27, 33:17, 41:19, 20:32)
(Tatum 23, Theis 14, Kanter 13 - Valanciunas 16, Jackson Jr. 13, Hill 13, Anderson 10, Allen 10)

Miami Heat - Washington Wizards 134:129 po dogrywce (30:27, 39:23, 21:33, 28:35, 16:11)
(Herro 25, Butler 24, Dragic 22 - Beal 38, Bertans 24, Thomas 14, McRea 14)

New York Knicks - Los Angeles Lakers 92:100 (25:28, 23:20, 22:28, 22:24)
(Morris 20, Dotson 17, Randle 16 - Davis 28, James 21, Caldwell-Pope 13)

Chicago Bulls - Minnesota Timberwolves 117:110 (35:26, 24:26, 22:27, 36:31)
(LaVine 25, Markkanen 21, Kornet 15 - Towns 40, Wiggins 25, Napier 16)

Houston Rockets - Denver Nuggets 121:105 (35:28, 25:15, 32:28, 29:34)
(Westbrook 28, Harden 27, Gordon 25 - Jokic 19, Grant 17, Dozier 15)

Phoenix Suns - Indiana Pacers 87:112 (24:30, 24:24, 17:29, 22:29)
(Oubre Jr. 17, Booker 16, Okobo 11 - Warren 25, Sabonis 24, McDermott 12)

New Orleans Pelicans - San Antonio Spurs 117:121 (24:31, 27:29, 31:34, 35:27)
(Ingram 22, Williamson 22, Ball 14, Holiday 12 - Aldridge 32, DeRozan 20, Murray 13)

Golden State Warriors - Utah Jazz 96:129 (17:31, 26:34, 26:35, 27:29)
(Russell 26, Spellman 12, Chriss 11, Paschall 11 - Mitchell 23, Gobert 22, Bogdanovic 18)

Źródło artykułu: