Allen Iverson okradziony na 500 tys. dolarów. Stracił plecak z drogocenną biżuterią

Allen Iverson żegna Kobe'ego Bryanta. "Słowa nie wyrażą tego, co obecnie czuję"

Do kradzieży doszło w hotelu Sofitel w Filadelfii. Policja otrzymała zgłoszenie około godziny 10:30 rano w poniedziałek czasu lokalnego. Allen Iverson miał w swoim pokoju plecak, w którym znajdowała się bardzo drogocenna biżuteria, której wartość oszacowano na 500 tysięcy dolarów.

Według informacji, którymi dysponuje policja, do hotelu wszedł czarnoskóry mężczyzna w wieku powyżej 20 lat i zabrał plecak z pokoju byłej gwiazdy NBA, która najlepszy okres swojej kariery spędziła w Philadelphia 76ers. Obecnie policja poszukuje mężczyzny, który widziany był w w ciemnej kurtce, czerwonej koszuli, ciemnych spodniach oraz czarno-białych trampkach.

Siakam i Lillard wyróżnieni za miniony tydzień w NBA >>

Allen Iverson to jeden z najlepszych koszykarzy w NBA na przełomie tysiącleci. Został uznany debiutantem roku w sezonie 1996/97, czterokrotnie zostawał najlepszym strzelcem (1998/99, 2000/01, 2001/02 i 2004/05), w roku 2001 został wicemistrzem ligi, po tym jak jego Sixers ulegli w wielkim finale Los Angeles Lakers 1-4. "The Answer" regularnie odwiedza halę Wells Fargo Center podczas meczów 76ers.

ZOBACZ WIDEO Cały świat żegna Kobego Bryanta. "Gdyby odciąć mu jedno z ramion, to wypłynęłaby z niego czerwono-czarna krew"