NBA. Gracze miesiąca ogłoszeni. Giannis Antetokounmpo nie ma sobie równych na Wschodzie
Trzeci miesiąc i trzecia nagroda za najlepszego zawodnika konferencji wschodniej dla Giannisa Antetokounmpo. Po blisko dwóch latach przerwy, to samo wyróżnienie powędrowało wreszcie do LeBrona Jamesa, który okazał się najlepszy na Zachodzie.
W styczniu Bucks zanotowali najlepszy w całej NBA bilans 11-2, wygrywając mecze średnio różnicą aż 9,6 punktów (1. miejsce w lidze). Antetokounmpo zdobywał w tych pojedynkach 29,2 punktów, do których dokładał 13,4 zbiórek oraz 5,7 asyst. Grek trafiał swoje próby na bardzo wysokiej skuteczności 54,7 procent z gry.
Czytaj także: Koszykówka. Mocne słowa kapitana reprezentacji Polski. "Nie mam siły na brudną, pozaboiskową rozgrywkę"
Z nagrody dla najlepszego zawodnika miesiąca w końcu może cieszyć się LeBron James, który ostatnie takie wyróżnienie odebrał za osiągnięcia w marcu i części kwietnia 2018 roku. Występował on wtedy jeszcze w barwach Cleveland Cavaliers. LBJ rozgrywa rewelacyjny sezon w koszulce Los Angeles Lakers, jednak w poprzednich miesiącach najlepsi na Zachodzie okazali się najpierw Luka Doncić, a następnie James Harden. Styczeń należał jednak do LeBrona.
ZOBACZ WIDEO Nie żyje Kobe Bryant. "Odszedł ktoś większy, ktoś kto działał na całe pokolenia i generacje młodych zawodników."James notował średnie na poziomie 25,4 punktów (50,4 proc. skuteczności), 10,4 asyst oraz 8,1 zbiórek. W styczniu wyrównał swoje życiowe osiągnięcie w spotkaniu przeciwko Orlando Magic, w którym rozdał aż 19 asyst. LeBron trzykrotnie kończył pojedynki z triple-double na koncie. Lakers skończyli miesiąc z bilansem 10-4.
Czytaj także: Koszykówka. Trenerzy kadr narodowych odebrali nominacje na 2020 rok. Wśród nich Jacek Winnicki
Przypomnijmy, że zarówno Giannis Antetokounmpo, jak i LeBron James zostali wybrani kapitanami zespołów, które zmierzą się ze sobą 16 lutego w Meczu Gwiazd. Draft wyboru składów będzie miał miejsce w nocy z 6 na 7 lutego.