Adam Silver podczas sobotniej konferencji prasowej, poświęconej niedzielnemu Meczowi Gwiazd ligi NBA poinformował, że od teraz przyzwane będzie w nim trofeum MVP im. Kobego Bryanta.
- Myśleliśmy o tym, jak będzie najlepiej uczcić pamięć o Kobem. Zdarzyło się tak, że jego śmierć miała miejsce niedługo przed Weekendem Gwiazd. Uważam, że coś, co wyróżniało Kobego, oprócz pięciu mistrzowskich tytułów, to 18 udziałów z rzędu w Meczu Gwiazd i cztery tytułu MVP - mówił Adam Silver podczas konferencji prasowej w Chicago w hali United Center.
- Dla nas wszystkich wydawał się to odpowiedni sposób, aby oddać mu cześć - dodawał Adam Silver, komisarz NBA. Pierwsza nagroda im. Kobego Bryanta zostanie przyznana w nocy z niedzieli na poniedziałek. Drużyna LeBrona Jamesa zmierzy się z zespołem Giannisa Antetokounmpo o godz. 2:00 czasu polskiego.
ZOBACZ WIDEO Piotr Zieliński gra va banque? Finał może być zaskakujący!
Kobe Bryant zadebiutował w Meczu Gwiazd w 1998 roku, jako 19-latek. Występował w nim 18 razy z rzędu do 2016 roku (w 1999 roku nie odbył się Mecz Gwiazd z uwagi na lockout).
Bryant miał 41 lat. Od początku do końca kariery związany był z Los Angeles Lakers. Pięciokrotnie sięgał po mistrzostwo NBA (2000, 2001, 2002, 2009, 2010). W 2008 roku został wybrany MVP sezonu zasadniczego ligi, a w dwóch kolejnych sezonach MVP finałów NBA. Był również dwukrotnym mistrzem olimpijskim.
Czytaj także: Pau Gasol wspomina moment śmierci Bryanta. "Moja twarz zrobiła się biała jak ściana"
Marcin Gortat oficjalnie zakończył karierę