EBL. Asseco Arka wraca do gry! Polski Cukier Toruń poskromiony w Gdyni

logikę zamiast wiecznego jejtu. Co ja piszę? Zdeklarowanych hejterów prosze o brak hejtu? Zwariowałem.

powinien? A gdzie AJ10 i jego o klasę lepszy troluń? Tylko małpka asfodel zdecydował się na jak zawsze mega ambitny komentarz? Szkoda, że nagle nie ma troluńskich specy bo nie wiemy co tym razem poszło nie tak :D :D :D

byłaby szansa na walkę o Mistrzostwo a tak nie widzę tego kolorowo a tłumaczenie,że nowi zawodnicy czy nawet zawodnik by mogli przeszkadzać. Myślę,że Dj Newbill raczej by nie przeszkadzał.. ale to moje zdanie.. szkoda!

mało wyszukaną koszykówkę czasami w tym chaosie rodzi się metoda. Niemniej po dokoptowaniu ograli Toruń w pełnym składzie o czym się wiele pisało. Mecz meczowi nie równy... patrząc z boku bez emocji (bo to nie moi). Arka zagrała skutecznie a Pierdniki nie. Czy to niespodzianka? Chyba o tyle, że Toruń stać na zdecydowanie lepszą grę i optycznie gra fajnego kosza z tym, że wczoraj byli cieniem samego siebie. Arka szarpie... ale wczoraj przyniosło to wygraną. Wiadomo nie styl się nagradza. PO i tak wszystko zweryfikuje... choć może się okazać, że rozstawienie nie będzie bez znaczenia w niektórych przypadkach;)

raczej zapominamy.Pozdrawiam normalnych kibiców.

głowy managementu wylany przez... obie ekipy z parkietu. Brawo Arka, determinacja, pocisk od poczatku, dociśnięcie w IVkwarcie i drużyna, która jak to trener Małachowski powiedział "może wygrać z każdym", okazało się, że może też przegrać z każdym z potencjalnego składu play off. Co oznacza, że jakikolwiek wynik na koniec play offow to rosyjska ruletka, a nie dobrze i świadomie zbudowany zespół. Na hasło "pod rozwagę dla zarządzających klubem" dlaczego ten sam skład obecnie charakteryzuje się taką oto dwoistością chyba jest już za późno:) Udawali, że nie rozumieją tego na początku sezonu, udawali w srodku, nie zrozumieją na koniec okna transferowego, że szacunek i jego brak do zawodników okazywać można w różny sposób. Obym się mylił w tym czarnowidztwie. Z perspektywy kibica, któremu też obiecywano wzmocnienia składu, a następnie poprzez dość kuriozalne tłumaczenia nie dotrzymano słowa mogę powiedzieć- zarządzie PCT, nie żałuję was dzisiaj. I dla jasności- chodzi tylko i wyłącznie o aspekt szczerości względem kibiców i zawodników, a nie wyniki, bo nie zawsze budżet da się spiąć idealnie na sezon.