Wielki sukces Polaka. Michał Michalak królem strzelców EBL

Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: Michał Michalak
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: Michał Michalak

W ostatnich dziesięciu latach w Energa Basket Lidze tylko dwóm Polakom udało się tego dokonać. W ślady Jakuba Dłoniaka i Krzysztofa Szubargi poszedł Michał Michalak z Legii Warszawa, który został królem strzelców PLK. - Cieszy mnie ten tytuł - mówi.

Sezon 2019/2020 w Energa Basket Lidze został oficjalnie zakończony. Zarząd PLK uznał klasyfikację miejsc na podstawie punktacji uzyskanej w meczach rozegranych do dnia 12 marca.

Mistrzem Polski został uznany Stelmet Enea BC Zielona Góra, z kolei tytuł najlepszego strzelca trafił w ręce Michała Michalaka, koszykarza, który dołączył do Legii Warszawa w trakcie rozgrywek.

Polak niemal z miejsca stał się pierwszoplanową postacią w ekipie Tane Spaseva. Nic dziwnego, że Michalak znalazł uznanie w oczach trenera kadry Mike'a Taylora. Strzelec wystąpił w meczach z Izraelem i Hiszpanią. To nagroda za świetne występy w Legii.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Szalenie trudna sytuacja w światowym sporcie. "Nie ma rozgrywek, nie ma kibiców, nie ma pieniędzy"

Michalak, po odejściu z PLK Dominica Artisa (wykupiony przez Olimpiję Lublana), objął prowadzenie w klasyfikacji najlepszych strzelców. Polak, lider Legii Warszawa, przeciętnie zdobywał 21,9 punktu na mecz. Koszykarz w klasyfikacji wyprzedził Amerykanów Josha Bostica i Raymonda Cowelsa.

26-letni koszykarz w 12 z 17 spotkań miał 20 i więcej "oczek". Najlepiej pod względem punktowym (32) wypadł w meczach z Polpharmą i MKS-em.

- Bardzo cieszy mnie ten tytuł. Nie miałem wpływu na przerwanie sezonu. Na pozycje lidera zapracowałem formą w rozegranych dotychczas meczach. Mogę tylko zapewnić, że w pozostałych spotkaniach też dawałbym z siebie wszystko, żeby swoimi zdobyczami punktowymi przyczynić się do zwycięstw Legii - mówi Michalak, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Wyborne statystyki to jedno, ale w jego grze imponowała dojrzałość, spokój i pewność siebie. Michalak doskonale wiedział, co ma robić na parkiecie. Na przestrzeni ostatnich miesięcy poprawił decyzyjność i kreowanie pozycji dla kolegów. Na jego grę patrzyło się z dużą przyjemnością.

W ostatnich dziesięciu latach w Energa Basket Lidze tylko dwóm Polakom udało się tego dokonać. Byli to Jakub Dłoniak i Krzysztof Szubarga. Warto odnotować, że 56 lat temu w Legii grał Janusz Wichowski, który zgarnął statuetkę dla najlepszego strzelca ligi. Polak zdobył 593 punkty.

Czytaj także:
EBL. Łukasz Koszarek: Nie kończę kariery. Stelmet ma pierwszeństwo w rozmowach (wywiad)
Triumfator I ligi ma duże plany. Górnik Trans.eu Wałbrzych chce grać w EBL
EBL. Radosław Piesiewicz, prezes PLK i PZKosz: Anwil chwalony w Europie. Jest duża szansa na "dziką kartę" w LM

Komentarze (0)