Koszykówka. Odroczone marzenia o IO. Piotr Renkiel: Czuliśmy, że już pierwszy turniej może przynieść upragniony awans

Newspix / Marcin Szymczyk / Na zdjęciu: Piotr Renkiel
Newspix / Marcin Szymczyk / Na zdjęciu: Piotr Renkiel

- Turniej w Rosji pokazał, że idealnie trafiliśmy z formą. Byliśmy groźni i pewni swego. Inne drużyny boją się reprezentacji Polski w takiej dyspozycji - mówi trener reprezentacji Polski 3x3, Piotr Renkiel.

[b]

Pamela Wrona, WP SportoweFakty: Czuje pan rozczarowanie, myśląc, że marzenia o igrzyskach olimpijskich trzeba będzie odroczyć?[/b]

Piotr Renkiel, trener reprezentacji 3x3: Tak, czuję lekki niedosyt. Turniej w Rosji pokazał, że idealnie trafiliśmy z formą. Byliśmy groźni i pewni swego. Inne drużyny boją się reprezentacji Polski w takiej dyspozycji.

Patrząc na wynik czwartego turnieju United League 3x3, forma przyszła w odpowiednim momencie przed turniejem kwalifikacyjnym w Indiach. Czuliśmy, że już pierwszy turniej może przynieść upragniony awans na igrzyska.

ZOBACZ WIDEO: Robert Korzeniowski chwali przełożenie igrzysk. "Decyzja podjęta w trybie pokoju olimpijskiego"

Formę szlifowaliście w Sankt Petersburgu. Jakie zestawienie podczas turniejów United League Europe 3x3 było potencjalnie najmocniejsze?

Ciężko subiektywnie ocenić formę poszczególnych zestawień na tle różnych przeciwników i w innym okresach przygotowań. Najlepszą formę zawodnicy zaprezentowali na turnieju numer 4, ale jest to podyktowane dłuższym okresem przygotowań przed tym turniejem. Niewykluczone, że w innym zestawieniu też byśmy wyglądali tak mocno.

Taki skład mógł pojechać na turniej kwalifikacyjny?

Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ turniej został odwołany dużo wcześniej. Reagowaliśmy na bieżąco i po powrocie z czwartego stopu mieliśmy dalej trenować do ogłoszenia daty kwalifikacji. Skończyło się na pozostaniu w domach. Teraz wszyscy startują od zera. Prawdopodobnie będę miał możliwość sprawdzenia nowych zawodników, gdyż rozgrywki 5 na 5 zostały w Polsce zakończone. Mówię prawdopodobnie, ponieważ nie wiemy jaką datę rozegrania turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich ogłosi FIBA i kiedy spotkamy się na zgrupowaniu.

Jakie wnioski można wyciągnąć z okresu przygotowawczego? Co było na plus, a nad czym trzeba jeszcze popracować?

Mamy zarys jak powinniśmy się przygotować przed turniejem. Ze względu na trwający sezon 5 na 5 rozegraliśmy mało turniejów i na pewno chciałbym, abyśmy przed kwalifikacjami rozegrali ich więcej. Mamy sporo do poprawienia w grze w ataku. Gdy Michael Hicks jest w formie, nikt go nie zatrzyma. Gdy schodzi na zmianę pozostali zawodnicy nie zawsze radzą sobie tak, jak byśmy tego oczekiwali. Z turnieju na turniej wyglądało to lepiej. Na pewno niektóre zestawienia potrzebują jeszcze zgrania. Zawsze znajdziemy elementy do poprawy, aby stać się jeszcze lepszą drużyną.

Plany pokrzyżowała jednak sytuacja epidemiologiczna…

Wyjeżdżając ze zgrupowania w Gdańsku wiedzieliśmy, że turniej w Indiach został odwołany. Na początku miała to być jedynie zmiana miejsca. Później okazało się, że również i terminu. Stąd wiedzieliśmy, że po turnieju w Petersburgu wrócimy do kraju i planowaliśmy dalsze przygotowania.

Już podczas ostatniego turnieju w Rosji, w Polsce zostały wprowadzone nowe obostrzenia. Były z Waszej strony jakieś obawy?

Mieliśmy pewne obawy, że utkniemy w Rosji ponieważ otrzymaliśmy informację, że w Polsce planowane jest zamknięcie lotnisk. Organizatorzy zmienili godzinę rozgrywek drugiego dnia turnieju, aby drużyny mogły wcześniej opuścić Petersburg. Planowo mieliśmy wylecieć dopiero następnego dnia. Na szczęście udało nam się kupić bilety na samolot wylatujący dosłownie 2 godziny po tym jak odebraliśmy nagrodę za zwycięstwo w finałowym meczu.

Ostatecznie, turniej kwalifikacyjny został odwołany. Jak wpłynie to na kadrę?

Ciężko w tym momencie cokolwiek powiedzieć. FIBA ogłosiła dziś przeniesienie wszystkich najważniejszych międzynarodowych imprez 5 na 5 na przyszły rok. Prawdopodobnie to samo stanie się z rozgrywkami 3x3. Mamy nadzieję, że jeszcze w tym roku będziemy mogli wrócić na boisko. Oczywiście najważniejsze, abyśmy byli w pełni zdrowi w momencie powrotu do treningów.

Czasu jest sporo. Jak teraz mogą wyglądać przygotowania?

Przy obecnych restrykcjach czas nie działa korzystnie na koszykarską formę zawodników. Formę fizyczną można utrzymać na wiele sposobów. Jednak nie wszyscy mają możliwość zamontowania kosza do gry w ogródku, nie wspominając już o rywalizacji na kontakcie z przeciwnikiem, skoro nie możemy zbliżać się do siebie na odległość dwóch metrów (śmiech). Dopóki nie poznamy daty turnieju kwalifikacyjnego, ciężko jest określić jak będą wyglądać przygotowania, ale nie możemy się ich doczekać.

Ten czas może jednak działać na korzyść kadry?

Myślę, że dla całej reprezentacji podziała on na korzyść. Będziemy mieli więcej czasu na poprawę gry zespołowej. Wiem, że dla niektórych to ostatnia, a zarazem jedyna szansa, aby zagrać na Igrzyskach Olimpijskich i zrobią wszystko, by być w najlepszej formie. Wiek to tylko liczba. Odroczenie w czasie przygotowań jest również szansą dla tych, którzy jej nie dostali lub otrzymali jej za mało. To zaostrzy rywalizację i doda motywacji do cięższej pracy na zgrupowaniach.

Jak trener reprezentacji Polski 3x3 spędza czas na kwarantannie?

Analizuje turnieje, które rozegraliśmy w Rosji oraz mecze naszych przeciwników grupowych z kwalifikacji. Przygotowuje materiały szkoleniowe o koszykówce 3x3, aby moja ukochana dyscyplina jeszcze szerzej rozwijała się w Polsce. Niebawem ukaże się cykl filmików "Między blokami", w których będę dzielić się swoją wiedzą odnośnie zasad, etapów budowania drużyny i jej rankingu, taktyki oraz innych wskazówek związanych z turniejami 3x3. Dodatkowo, nagrywam treningi swoim podopiecznym ze Szkoły Gortata w Gdańsku i studentom Politechniki Gdańskiej, aby w czasie kwarantanny mogli aktywnie spędzać czas w domu.

Mam też w końcu czas dla rodziny. Nadrabiam zaległości muzyczne i samemu ćwiczę. Udało mi się wreszcie zamontować drążek do podciągania. Z niecierpliwością oczekuje nowego sezonu 3x3 w roli zawodnika. Apeluję do wszystkich, abyśmy profesjonalnie podeszli do kwarantanny i pozostali w domach. Im bardziej ograniczymy rozprzestrzenianie się wirusa, tym szybciej wrócimy do gry w koszykówkę!

Zobacz także: [url=/koszykowka/877376/koronawirus-mama-wspierala-go-z-trybun-on-wspiera-ja-gdy-idzie-do-szpitala-jest-]Koronawirus. Mama wspierała go z trybun, on wspiera ją gdy idzie do szpitala. "Jest potrzebna nie tylko w domu"

[/url]Koszykówka. Jest nowy termin kwalifikacji do IO w Tokio. Polacy zagrają z gwiazdami

Komentarze (0)