NBA. Luka Doncić szykuje się do wznowienia sezonu. Pomaga mu były trener Stelmetu
Luka Doncić szykuje się do wznowienia sezonu, który planowany jest na 31 lipca. Jedna z największych gwiazd NBA pracuje w Słowenii pod okiem Jure Drakslara, trenera od przygotowania motorycznego, który w przeszłości pracował w Stelmecie Enea BC.
"Siłownia, tenis i... osobisty kucharz. Tak wygląda plan powrotu Doncicia na koszykarski szczyt" - brzmi nagłówek w znanym serwisie.
Jedna z największych gwiazd NBA przebywa i pracuje w Słowenii, choć władze rozgrywek rekomendowały zawodnikom pozostanie w USA.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowita metamorfoza byłej pływaczki. Internauci są zachwyceni"Powrót do Słowenii był najlepszą decyzją. W Dallas nie mam takich warunków, które mam w pobliżu mojego domu. Zarówno fizycznie, jak i psychicznie, czas spędzony w Słowenii będzie dla mnie dobry" - tłumaczył niedawno Doncić.
Trenuje pod okiem specjalisty, który pracował w Polsce
Hiszpańska prasa informuje, że koszykarz szlifuje formę pod okiem Jure Drakslara, trenera od przygotowania motorycznego, który jest świetnie znany polskim kibicom. Słoweniec w latach 2015-2018 z powodzeniem pracował w Stelmecie Enea BC Zielona Góra, później przeniósł się do Chimek Moskwa.
Wcześniej pracował w klubach z Lublany, Bratysławy czy Sarajewa, ale zajmował się także między innymi słoweńskimi reprezentacjami narodowymi czy pływakami kadry olimpijskiej. Do Zielonej Góry ściągnął go Saso Filipovski.
Jego pracę bardzo chwalili trenerzy i sami zawodnicy. Mateusz Ponitka mówił o nim: Nigdy nie miałem do czynienia z takim trenerem, który miałby tak dużą wiedzę na temat ciała i przygotowania motorycznego. Myślę, że jeśli będzie dalej się rozwijał, to ma dużą szansę być jednym z najlepszych fachowców w tej dziedzinie.
Doncić kandydatem na MVP
Teraz Drakslar opiekuje się Donciciem, który - przed pandemią koronawirusa - był jednym z najlepszych zawodników w NBA. Już w pierwszym miesiącu rozgrywek sześciokrotnie zaliczył triple-double. Pod koniec 2019 roku został drugim najmłodszym koszykarzem w historii NBA, który zdobył minimum 40 punktów i skompletował przy tym właśnie triple-double.
Jego występy na parkiecie robią ogromne wrażenie. Gra niezwykle inteligentnie, ma ogromny wachlarz zagrań. To zawodnik wszechstronny i kompletny. Prawdziwa perełka.
Zobacz także:
EBL. Polska pionierem w Europie, ale czy to dobrze? Mam spore wątpliwości (komentarz)
EBL. Grzegorz Surmacz odpowiada: Klub oskarża mnie o brak profesjonalizmu, a sam wyrzucił mnie po poważnej kontuzji
EBL. Igor Milicić: Brak empatii zamiast pokory (wywiad)