MVP Energa Basket Ligi idzie po swoje. Kolejny bardzo dobry występ Jarosława Zykowskiego

Jarosław Zyskowski po raz kolejny szalał w ataku, jednak jego Rasta Vechta ponownie zeszła z parkietu jako przegrana. Tym razem lepsza okazała się ekipa Fraport Skyliners Frankfurt, który wygrał 63:59.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Jarosław Zyskowski Materiały prasowe / Tomasz Browarczyk / basketzg.pl / Na zdjęciu: Jarosław Zyskowski
Drugi udany występ Jarosława Zyskowskiego w BBL. Co prawda jego Rasta Vechta przegrała drugi mecz podczas turnieju w Monachium, ale nasz skrzydłowy nie może sobie mieć nic do zarzucenia.

Tym razem "Zyzio" od początku był bardzo aktywny - wymuszał przewinienia i trafiał z linii rzutów wolnych.

Trener Pedro Calles ufa naszemu rodakowi niemal bezgranicznie. Kolejne spotkanie rozpoczął w startowej piątce, a na parkiecie spędził niemal 37 minut - najwięcej w swoim zespole.

ZOBACZ WIDEO: Znany specjalista ostro o powrocie kibiców na stadiony. "Może nas czekać ogromny wzrost zachorowań"

Rubryka statystyczna? 18 punktów (4/10 z gry i 8/8 z linii rzutów wolnych), 3 zbiórki i 2 asysty. Miał też cztery straty, co obniżyło nieco jego wskaźnik efektywności, który ostatecznie zatrzymał się na liczbie 13 i był trzecim najlepszym w drużynie.

Ponownie do pełni szczęścia zabrakło "jedynie" zwycięstwa. Rasta dobrze weszła w mecz i po pierwszej połowie prowadziła 34:31. Po zmianie stron rywale z Frankfurtu zdołali jednak odrobić straty i w końcówce wytrzymali ciśnienie dowożąc sukces do końca.

Po dwóch meczach Rasta jest ostatnia w swojej grupie mając na swoim koncie dwie porażki. Fraport Skyliners Frankfurt z kolei po dwóch wpadkach zdołał się odrodzić i pozostać w grze o awans do ćwierćfinałów.

Zobacz także:
Kris Clyburn żegna się z EBL. Amerykanin zagra w VTB
Niemcy biorą króla strzelców EBL. Michał Michalak zagra w Bundeslidze

Czy Jarosław Zyskowski na stałe opuści Energa Basket Ligę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×