EBL. Kolejny mocny strzał w GTK. Trener dopiął swego, Jordon Varnado zagra w Gliwicach

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Jordon Varnado
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Jordon Varnado

GTK Gliwice dokonało kolejnego niezwykle solidnego wzmocnienia na nowy sezon Energa Basket Ligi. Nowym graczem śląskiego zespołu został amerykański silny skrzydłowy Jordon Varnado. Trener Matthias Zollner w końcu dopiął swego.

- Dla mnie to bez wątpienia najlepszy zawodnik całej ligi węgierskiej w poprzednim sezonie - komentuje wybór Matthias Zollner. Przed rokiem obaj współpracowali w węgierskim Egis Kormend.

I to właśnie Niemiec od początku naciskał na ten ruch i sprowadzenie go do GTK Gliwice. Rozmowy trwały mniej więcej od dnia, w którym Zollner został ogłoszony trenerem. Raz było bliżej podpisania, raz dalej, ale ostatecznie efektownie grający Amerykanin w środę odesłał podpisany kontrakt.

W GTK 23-letni Jordon Varnado (198 centymetrów) ma być jednym z liderów. - Chcę, by pełnił podobną rolę do tej, jaką miał w Kormend - dodaje Zollner. - Varnado zna styl, jaki preferuję i dobrze do niego pasuje, co tylko ułatwi jego wejście do drużyny.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis Huberta Hurkacza. Trafił idealnie

Co ciekawe innym kandydatem na pozycję silnego skrzydłowego był D.J. Shelton. Ten - znany z gry w Energa Basket Lidze dla MKS-u Dąbrowa Górnicza zawodnik - jednak nadal dochodzi do pełni formy po kontuzji kolana i potrzebuje na to jeszcze około dwóch miesięcy. W Gliwicach nie mieli zamiaru  czekać, bo zawodnika pod kosz chcieli na już i potrzebują go na start sezonu.

Varnado to jednak wcale nie jest gorsza opcja. Amerykanin dobrze czuje się w strefie podkoszowej, ale potrafi też przymierzyć z dystansu - w poprzednim sezonie trafiał 44,6 procent rzutów zza łuku. Minione rozgrywki zakończył ze średnimi na poziomie 16 punktów, 5,2 zbiórki, 1,8 asysty, przechwyt i blok na mecz w lidze. Niemal identyczne osiągnięcia miał w FIBA Europe Cup.

Uniwersalność, siła fizyczna i niezła gra w defensywie - to atuty, którymi dysponuje. Ma brata Jarvisa, który w 2013 roku świętował mistrzostw NBA z Miami Heat, a Draymond Green to jeden z jego idoli, na którym się wzoruje - Ma podobne parametry do mnie. Widać jego uniwersalność - mówi wprost Varnado, który sam potrafi zdobywać punkty na wiele sposobów. - To zależy kto mnie kryje - mówi wprost.

Po tym kontrakcie skład gliwickiego zespołu jest bliski zamknięcia. Varnado to trzeci zawodnik zagraniczny w GTK. Wcześniej umowy ze śląskim zespołem podpisali Terry Henderson i Malcolm Rhett. Trwają jeszcze poszukiwania rozgrywającego. Tutaj również ma być solidnie, bo "na tapecie" jest zawodnik z G League.

Zobacz także:
Dwa hity na początek sezonu 2020/21. Stelmet w Sopocie, Stal we Włocławku
Kuriozum. Artur Mielczarek zagrał dla Anwilu przeciwko HydroTruckowi... w którym ma ważny kontrakt

Komentarze (1)
avatar
Asphodell
30.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Solidnie Ślunzacy, solidnie. No to pierwszy mecz mamy w palnik.