EBL. Koronawirus zepsuł plany rekordowego budżetu. Czy KSC pozostanie z Twardymi Piernikami?

Materiały prasowe / ROSE/ Polski Cukier Toruń / Na zdjęciu: zespół Polski Cukier Toruń
Materiały prasowe / ROSE/ Polski Cukier Toruń / Na zdjęciu: zespół Polski Cukier Toruń

Polski Cukier Toruń z roku na rok parł do przodu - tak sportowo, jak i organizacyjnie. Sezon 2019/2020 miał być rekordowy pod względem budżetu. Niestety plany popsuła pandemia koronawirusa i przerwane w marcu rozgrywki.

- Maciej Wiśniewski zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko. Boje się tego kiedy uda mi się do tego dorównać - mówi nowy prezes Twardych Pierników Piotr Barański.

I trudno mu się dziwić. Jego poprzednik Maciej Wiśniewski wciągnął klub na wyżyny - Polski Cukier Toruń zagościł na stałe w czołówce Energa Basket Liga sięgając po medale mistrzostw Polski czy ciesząc się z triumfu w krajowym pucharze.

Sezon 2019/2020 miał być kolejnym krokiem w przód. Debiut w Basketball Champions League i rekordowy budżet. - Planowany budżet miał osiągnąć rekordowy pułap 9,3 miliona złotych. Niestety przez przerwanie ligi nie udało nam się tego osiągnąć - komentuje Wiśniewski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia uderzył piłkarza. W twarz!

Dziura powstała chociażby patrząc na dochód ze sprzedaży wejściówek na mecze. W sezonie kiedy to Polski Cukier rywalizował w finałach z Anwilem Włocławek wpływy były na poziomie miliona złotych. Teraz licznik zatrzymał się na kwocie 430 tysięcy.

Pytanie co z budżetem na sezon 2020/2021, który rozpocznie się już za nieco ponad trzy tygodnie? Czy klub w rozgrywkach nadal występować będzie jako Polski Cukier Toruń? - Krajowa Spółka Cukrowa sponsoruje nas od 11 lat. Była z nami i wspomagała nas od zawsze, a efekty są widoczne. Nawet w tym trudnym okresie wywiązała się w pełni z umowy - mówi Barański.

Rozmowy z Krajową Spółką Cukrową trwają, ale problem polega na tym, że kluczowe decyzje i podpisywanie umów co roku odbywa się na przełomie września i października. - Wszystkie decyzje związane z działalnością Krajowej Spółki Cukrowej były podejmowane we wrześniu, a umowy podpisywane w październiku. Rozmowy się już rozpoczęły, są na etapie początkowym. Negocjacje trwają, a ja jestem bardzo dobrej myśli - kontynuuje Barański.

- Krajowa Spółka Cukrowa jest poważnym podmiotem. Nie jest też tak, że coś musi i jest pod presją. Chcemy wypracować wspólnie model na nadchodzący sezon, żeby obie strony były usatysfakcjonowane - dodał.

Trwają poszukiwania nowych partnerów i sponsorów. Patrząc w poprzednie sezonu kilku sponsorów wycofało się bądź zmniejszyło swój wkład. Ludzie związani z klubem przyznają jednak, że wyzwania lubią, tak samo jak ciężką pracę. Patrząc na prowadzony marketing, mają duże szanse na powodzenie i budżet, który pozwoli pozostać wśród najlepszych ekip w kraju.

Na chwilę obecną Polski Cukier Toruń ogłosił trzech zawodników, którzy mają reprezentować klub w nowym sezonie. Są to: Damian Kulig, Aleksander Perka i Bartosz Diduszko. Co ważne "Twarde Pierniki" nie mają jeszcze trenera.

Zobacz także:
GTK zamknęło skład na nowy sezon. Kolejne mocne uderzenie w Gliwicach!
Miał być gwiazdą Stelmetu, a... zakończył karierę. Tony Meier odsłania kulisy szokującej decyzji

Komentarze (7)
avatar
AJ10
5.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I tak o niebo lepiej niż Stelmet, który o dtrzech lat nie zdobył nic, a rozgrywki europejskie oglądać może tylko w telewizji. 
avatar
Tańczący z łopatą
5.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Rzeczywiście, pojedyncze sukcesy w PLK, długi liczone w milionach, ośmieszenie się w Europie to bardzo wysoko postawiona poprzeczka. 
mdtorun
4.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panowie redaktorzy to z jednej konferencji jeszcze z 10 artykułów wyciągną. To nic, że ciagle to samo. Proponuję nastepny artykuł o trenerze bo przecież też cos było wspomniane 
avatar
Nie dla wirusowego zamordyzmu
4.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Nie ma pośpiechu. Na początku można pograć nawet młodzieżowcami a dobrych zawodników zakontraktować w październiku. Najważniejsze, że znowu będą medale w Toruniu i ogramy Zieloną. 
avatar
coreZG
4.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Jak Grucha odchodzi z klubu tzn, że tam jest bida z nyndzą. Zresztą 2mln długu mówi wszystko