EBL. Polski Cukier Toruń w budowie. Nowy rzucający może zadebiutować już w piątek

Materiały prasowe / ROSE/ Polski Cukier Toruń / Na zdjęciu: zespół Polski Cukier Toruń
Materiały prasowe / ROSE/ Polski Cukier Toruń / Na zdjęciu: zespół Polski Cukier Toruń

Skreślanie szans Polskiego Cukru Toruń na dobry wynik w sezonie 2020/2021 nie ma sensu. Krajowych zawodników w Grodzie Kopernika mogą pozazdrościć w innych klubach, a teraz dołączają solidne posiłki zagraniczne.

Podpisany - słyszymy w obozie Polskiego Cukru Toruń. Donovan Johnson będzie nową strzelbą w ekipie Jarosława Zawadki. Nowy rzucający był dla klubu priorytetem.

Łowcą punktów wśród Twardych Pierników będzie 24-letni Amerykanin Donovan Jackson (188 centymetrów wzrostu) - poprzedni sezon spędził w Grecji, gdzie był ważną postacią ekipy z Rodos Kolossos H Hotels. Notował tam średnio 13,2 punktu (38 procent w rzutach z dystansu), 1,8 zbiórki i 1,8 asysty na mecz w lidze.

Leworęczny Jackson to absolwent uczelni Iowa. Spędził tam dwa sezony - na seniorskim notował 15 punktów i trafiał 40 procent "trójek". Pierwszy zawodowy sezon w Europie spędził z kolei w czeskiej ekipie BK JIP Pardubice, z którą to występował m.in. w FIBA Europe Cup.

ZOBACZ WIDEO: Bayern Monachium najlepszy w Lidze Mistrzów. Radosław Majdan: To najlepsza drużyna w Europie

Patrząc w statystyki zawodnika łatwo stwierdzić, że skupia się na zdobywaniu punktów. Nieźle gra na koźle i bardzo chętnie oddaje rzuty zza łuku. W Polskim Cukrze kogoś takiego na pewno brakowało, a obok doświadczonego rozgrywającego Obie Trottera powinien czuć się na obwodzie komfortowo.

Aktualnie trwa walka z czasem i procedurami, żeby Jackson już w piątek mógł zadebiutować w ekipie Twardych Pierników. Właśnie wtedy Polski Cukier Toruń zainauguruje nowy sezon Energa Basket Ligi wyjazdowym meczem w Gliwicach z GTK.

Jeżeli tak się nie stanie, trener Zawadka na pozycji rzucającego będzie dysponował duetem Łukasz Wiśniewski - Michał Samsonowicz. Trzeba też pamiętać, że torunianie tak naprawdę są dopiero w trakcie budowy składu i każdy nowy gracz w kadrze to tak potrzebne rozszerzenie rotacji.

Kontrakt Johnsona nie będzie oznaczało końca wzmocnień. Sztab trenerski nadal mocno pracuje nad kolejnymi wzmocnieniami - do drużyny na pewno dołączy gracz podkoszowy. Wszystko - jak zwykle - uzależnione jest od finansów. Trenerzy Zawadka - Michał Dukowicz szukają jak najlepszej opcji, która da odpowiednią jakość i zmieści się w budżecie.

Zobacz także:
Anwil Włocławek w końcu wie, gdzie powalczy o koszykarską Ligę Mistrzów
Za oceanem: "Be like Mike". U nas: "Być jak Wójcik". To już 3 lata bez koszykarskiej legendy

Komentarze (7)
Kpiarz2
26.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Patrząc na skład Polskiego Cukru to można tą drużynę typować jako pierwszą do spadku. Niestety ale tak to wygląda. Obym się mylił .................................... 
avatar
Tomek B.
26.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiśnia już nie aktualny. Właśnie zakończył karierę. 
avatar
DanyHmma
26.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak pod kosz dojdzie zapowiadany Zimmermann to się co nie którzy zdziwią :)) 
avatar
Asphodell
26.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witam na pokładzie. Oby i u nas statystyki były dobre. Pod kosz wzmocnienie niezbędne, sam Kulig tego wózka nie uciągnie. W piątek będą pewnie lejty, ale z czasem drużyna powinna prezentować si Czytaj całość
avatar
Nie dla wirusowego zamordyzmu
26.08.2020
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Nie jest to skład na medale, ale na pokonanie Zielonej wystarczy. Chyba, że znowu Piesiewicz ustali wyniki przy zielonym stoliku.