- Był czas na NBA we Włocławku, jest czas na europejską solidność Radicia i wyrachowanie Lichodieja - mówił nam prezes Arkadiusz Lewandowski, który w okresie letnim zdecydował się na prawdziwą rewolucję w składzie Anwilu Włocławek. Z poprzedniego zestawu zostało bowiem tylko... dwóch zawodników: Krzysztof Sulima i McKenzie Moore.
Co prawda jeszcze w lutym negocjowano nowe kontrakty z trzema koszykarzami: Shawnem Jonesem, Chasem Simonem (obaj mieli podpisać dwuletnie umowy) i Chrisem Dowe'em (roczny kontrakt), ale pandemia koronawirusa pokrzyżowała wielkie plany włocławskiego klubu.
Igor Milicić do wzięcia
Włocławianie musieli na nowo budować zespół na sezon 2020/2021. Już bez Igora Milicicia, który nie porozumiał się z władzami klubu w sprawie nowego kontraktu. - O tym, że nie będziemy dalej ze sobą pracować zadecydował cały szereg argumentów po stronie trenera i klubu. Począwszy od kwestii prywatnych i aspiracji sportowych trenera, a kończąc na wymogach klubu, który musi działać w określonym trybie - tłumaczył prezes Lewandowski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sprinterzy w szoku! Tego na mecie nie spodziewali się
Chorwat, który zdobył pięć tytułów: mistrzostwo Polski (2018, 2019), Superpuchar Polski (2017, 2019) i Puchar Polski (2020), odszedł z klubu po pięciu latach współpracy. Chciał rozpocząć nowy rozdział: praca za granicą Polski. Mówiło się, że preferowanym kierunkiem są Niemcy, gdzie od dwóch lat mieszka jego rodzina, a trzej synowie trenują koszykówkę w klubie z Ulm. Jego agenci prowadzili rozmowy z 2-3 klubami (m.in. Brose Baskets Bamberg), ale ostatecznie do podpisania umowy nie doszło.
W ostatnich dniach zaczęto spekulować, że Milicić, który nadal nie ma pracy, być może wróci na ławkę trenerską w Energa Basket Lidze. Jego nazwisko pojawiło się w kontekście dwóch zespołów: Anwilu Włocławek i Arged BMSlam Stali Ostrów Wielkopolski. Adam Romański na Twitterze przekazał, że jest po rozmowie z Miliciciem, który stanowczo zaprzeczył tym spekulacjom. Co prawda Chorwat bierze pod uwagę dalszą karierę w PLK, ale jego priorytetem jest praca w klubie zagranicznym.
Komentarz z kuchni dla "spekulantów". Ja podaję tu fakty: jest faktem rozmowa i są nim słowa, które padają on-record. IM mógł nie rozmawiać, mógł powiedzieć, żebym nic nie pisał, ale powiedział oficjalnie właśnie to. Powiedział też inne rzeczy i mam wrażenie, że... #plkpl 1/3
— Adam Romański (@AdRomanski) September 25, 2020
Byłe gwiazdy do wzięcia
Oprócz Milicicia, bez pracy są także gwiazdy, które w sezonie 2019/2020 występowały w Anwilu Włocławek. Można byłoby utworzyć z nich naprawdę mocną drużynę. Bez pracy są bowiem: Ricky Ledo, Tony Wroten, Rolands Freimanis i Shawn Jones.
W minionym tygodniu w środowisku koszykarskim krążyła plotka o ewentualnym powrocie Jonesa do Włocławka. W gronie włocławskich kibiców zawrzało, bo Amerykanin pozostawił po sobie znakomite wrażenie. Udało nam się skontaktować z zawodnikiem, który trenuje indywidualnie w Stanach Zjednoczonych.
- Myślę, że to była typowa plotka. Nikt z klubu z Włocławka się ze mną nie kontaktował. Nadal jestem wolnym zawodnikiem. Cierpliwie czekam na jak najlepszą ofertę, jestem w stałym kontakcie z agentem. Jestem już w 100 procentach zdrowy, czuję się znakomicie. Przy okazji, chciałbym pozdrowić kibiców Anwilu, znakomicie nas dopingowali w ostatnim sezonie - podkreśla Shawn Jones, który przeciętnie notował ponad 11 punktów i 7 zbiórek. Był jednym z najefektowniej grających centrów na parkietach PLK.
Bez pracy jest także Łotysz Freimanis, którego w Anwilu zastąpił Rosjanin Lichodiej. Koszykarz, który z wielkim sentymentem wspomina grę we włocławskim klubie, na Instagramie umieścił kilka swoich akcji z zeszłego sezonu. "Bardzo mi tego brakuje" - napisał Łotysz.
- Miałem kilka propozycji, ale żadna z nich nie była na tyle satysfakcjonująca, by zdecydować się na podpisanie kontraktu. Cierpliwie czekam na rozwój wydarzeń - mówi nam Freimanis.
Na rynku do wzięcia jest również Szymon Szewczyk. Doświadczony środkowy prowadził rozmowy z kilkoma klubami (m.in. Legia, Start i Stal), ale ostatecznie do podpisania umowy nie doszło.
Zawodnicy Anwilu w sezonie 2019/2020 i ich nowe kluby:
Chris Dowe -> Maccabi Hunter Hajfa
Rolands Freimanis -> bez pracy
Shawn Jones -> bez pracy
Jakub Karolak -> Legia Warszawa
Ricky Ledo -> bez pracy
McKenzie Moore, Krzysztof Sulima -> Anwil Włocławek
Chase Simon -> JDA Dijon Basket
Michał Sokołowski -> Legia Warszawa
Igor Wadowski -> Asseco Arka Gdynia
Szymon Szewczyk -> bez pracy
Tony Wroten -> bez pracy
Milan Milovanović -> KK Krka
Zobacz także:
EBL. Z samolotu prosto na boisko. Wielki powrót Ivana Almeidy
EBL. Dariusz Kondraciuk: Almeida nie ugasi pożaru. Trzeba kolejnych zmian [WYWIAD]
EBL. David Dedek mówi o totolotku, transferze Slaughtera i Lidze Mistrzów [WYWIAD]