VTB. Rzuty wolne na wagę złota. Nieudana pogoń Stelmetu Enea BC w Krasnodarze

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: mecz Stelmet Enea BC Zielona Góra - King Szczecin
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: mecz Stelmet Enea BC Zielona Góra - King Szczecin

Stelmet Enea BC Zielona Góra z drugą porażką w lidze VTB. Podopieczni Żana Tabaka przegrali na wyjeździe z Lokomotivem Kubań Krasnodar 76:83. Mistrzowie Polski mają czego żałować, bo wygrana była w zasięgu.

Rzuty osobiste śnić się będą zielonogórzanom przez najbliższe noce. Pudła z linii na finiszu nie pozwoliły Stelmetowi wyszarpać wygranej w starciu z faworyzowanym Lokomotivem.

Jeszcze na początku czwartej kwarty gospodarze prowadzili 65:51, ale podopieczni Żana Tabaka do końca byli w grze. Duża w tym zasługa Iffe Lundberga, który przez trzy kwarty nie potrafił odnaleźć skuteczności.

W samej czwartej kwarcie Duńczyk zdobył jednak aż 12 "oczek" i dał nadzieję swojej ekipie. Niestety gdy tylko Stelmet miał rywali "na widelcu", to seryjnie rzuty wolne pudłowali Geoffrey Groselle i Marcel Ponitka. Rosjanie w tym elemencie byli pewniejsi, a kluczową "trójkę" dla losów pojedynku trafił dwie minuty przed końcem Mantas Kalnietis.

Stelmet w całym meczu wykorzystał zaledwie 12 z 26 prób z linii rzutów wolnych. 18 punktów (4/8 zza łuku), 7 zbiórek i 3 asysty uzbierał Janis Berzins. Dużo dobrego zrobił też Ponitka i bardzo pozytywną ocenę za ten występ popsuły tylko te nieszczęsne "osobowe".

Mecz był do wygrania. Stelmet wygrał pierwszą kwartę, ale w drugiej dał rywalom odskoczyć - po serii 10:0 Lokomotiv objął prowadzenie 38:27. Nie do zatrzymania przed przerwą był przede wszystkim Alan Williams. Gdy zielonogórzanie zdołali się ocknąć i nieco odrobić strat, to z 10 metrów "trójkę" do szatni trafił Will Cummings.

Po zmianie stron gospodarze długo kontrolowali przewagę. Dużym atutem była ich walka na atakowanej tablicy, gdzie zebrali 14 piłek i zdobyli z tego 18 punktów - najbardziej aktywny w tym elemencie był Mindaugas Kuzminskas.

Zielonogórzanie szarpali, kąsali, ale z Rosji do domów wrócą finalnie z dwoma porażkami. Wcześniej - w środę - podopieczni Tabaka ulegli w Sankt Petersburgu tamtejszemu Zenitowi 74:83.

Lokomotiv Kubań Krasnodar - Stelmet Enea BC Zielona Góra 83:76 (20:22, 23:12, 21:17, 19:25)

Lokomotiv: Alan Williams 20, Will Cummings 12, Mindaugas Kuzminskas 11 (10 zb), Mantas Kalnietis 10, Stanislav Ilnitskiy 10, Jordan Crawford 10, Andrey Martyuk 8, Sergey Dolinin 2, Grigoriy Motovilov 0.

Stelmet Enea BC: Janis Berzins 18, Iffe Lundberg 15, Geoffrey Grosselle 12, Cecil Williams 10, Marcel Ponitka 10, Blake Reynolds 5, Filip Put 4, Łukasz Koszarek 2.

#DrużynaM%WP+-
1. Zenit Sankt Petersburg 24 83.3 20 4 2010 1718
2. Lokomotiv Kubań Krasnodar 24 75.0 18 6 2138 1943
2. Uniks Kazań 24 75.0 18 6 1962 1794
4. CSKA Moskwa 24 70.8 17 7 2219 1861
5. BK Niżny Nowogród 24 58.3 14 10 1914 1921
6. Zastal Enea BC Zielona Góra 24 54.2 13 11 2094 2075
7. Chimki Moskwa 24 50.0 12 12 2028 1962
8. Parma Basket Perm 24 41.7 10 14 1878 1925
9. Avtodor Saratow 24 41.7 10 14 2019 2092
10. BC Kalev/Cramo Tallin 24 31.8 6 16 1700 1915
11. Jenisej Krasnojarsk 24 25.0 6 18 1866 2093
12. BC Astana 24 25.0 6 18 1843 2101
13. BC Tsmoki Mińsk 24 12.5 3 21 1747 2056

Zobacz także:
Derby dla Kinga Szczecin. Zatrważająca ofensywna niemoc PGE Spójni Stargard
Igor Milicić, Shawn Jones, Ricky Ledo - dużo byłych gwiazdy Anwilu nadal do wzięcia

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sprinterzy w szoku! Tego na mecie nie spodziewali się

Źródło artykułu: