NBA. Weterani z nowymi umowami. Rondo graczem Hawks, Millsap zostaje w Nuggets

Getty Images / Douglas P. DeFelice / Na zdjęciu: Rajon Rondo
Getty Images / Douglas P. DeFelice / Na zdjęciu: Rajon Rondo

Rajon Rondo zamienia Los Angeles na Atlantę. Tegoroczny mistrz w barwach Lakers podpisał dwuletnią umowę z Hawks. Paul Millsap, mimo zainteresowania ze strony kilku klubów, zdecydował się natomiast na pozostanie w Denver Nuggets.

Atlanta Hawks są bardzo aktywni na rynku wolnych agentów, chcąc jak najbardziej wzmocnić swój skład przed nadchodzącym sezonem. Po tym, jak do "Jastrzębi" dołączyli skrzydłowy Danilo Gallinari i rozgrywający Kris Dunn, kolejnym nowym koszykarzem klubu z Georgii został prawdziwy weteran ligowych parkietów - Rajon Rondo. Ma on pomóc Hawks w awansie do fazy play-off.

34-letni koszykarz grał ostatnio w LA Lakers, którym wydatnie pomógł w zdobyciu mistrzostwa NBA. W tegorocznej fazie play-off notował średnio po blisko 9 punktów oraz 6,6 asysty, 4,3 zbiórki i 1,4 przechwytu w niecałe 25 minut gry.

W swojej karierze najdłużej związany był z zespołem z Bostonu, gdzie występował aż przez dziewięć sezonów. Był bardzo ważną częścią mistrzowskiego składu "Celtów" z 2008 roku. W Atlancie mocno liczą na jego doświadczenie oraz umiejętności defensywne, stąd pozyskanie tak jego, jak i Dunna, którzy w tym względzie mają być cennym wsparciem dla rewelacyjnego w ataku Trae Younga, który jednak dużo słabiej wypada w defensywie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ryiad Mahrez zrobił z obrońców pośmiewisko

Z kolei Paul Millsap, czyli inny bardzo ceniony koszykarz, zdecydował się na pozostanie w Denver. Nuggets przed trzema laty podpisali z nim wysoką umowę, w ramach której skrzydłowy zarobił 90 milionów dolarów. Teraz nie mieli możliwości zaproponowania mu podobnych pieniędzy, oferując roczny kontrakt za 10 mln dolarów. 35-latek zgodził się jednak na nią i - pomimo sporego zainteresowania ze strony m.in. Portland Trail Blazers i Boston Celtics - pozostanie w Kolorado.

To bardzo dobra wiadomość dla kibiców Nuggets, którzy już i tak stracili sporo ze swojej siły na skrzydłach oraz pod koszem, bowiem do Detroit Pistons odeszli Jerami Grant oraz Mason Plumlee. W miejsce pierwszego z nich pozyskali jednak JaMychala  Greena, a pozostanie Millsapa (śr. 11,6 pkt. i 5,7 zb.) zapewni im odpowiednią rotację na pozycji nr 4 i defensywne wsparcie dla Nikoli Jokicia.

Czytaj także:
Nuggets tracą ważnych graczy, ale pozyskali argentyńską perełkę. Campazzo dobił do bram NBA >>
NBA. Sacramento Kings inwestują w młodą gwiazdę. De'Aaron Fox zarobi krocie >>

Źródło artykułu: