Coraz więcej gwiazd NBA otwarcie mówi o zmianie klubu. Pierwsze takie sygnały słyszeliśmy z obozu Houston Rockets, gdzie o transfer poprosili już Russell Westbrook oraz James Harden. Teraz nowych wyzwań w karierze szuka John Wall, który według Shamsa Charanii z "The Athletic", chciałby jeszcze w listopadzie odejść z Washington Wizards.
Amerykanin przez wiele lat był jedną z największych gwiazd w NBA. Świetnie współpracował m.in. z Marcinem Gortatem, a Czarodzieje byli czołową drużyną konferencji wschodniej. Karierę rozgrywającego przerwała jednak poważna kontuzja.
W lutym 2019 roku zerwał ścięgno Achillesa i do tego momentu nie wrócił jeszcze do gry. Jak sam przyznaje, po powrocie na parkiet zobaczymy najlepszą wersję 29-latka w karierze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalne uderzenie na polu golfowym. Nagranie jest hitem
Ostatnimi czasy pojawiały się spekulacje, że Wall zostanie wymieniony do Houston Rockets w zamian za Westbrooka. Po deklaracji Walla, rozmowy pomiędzy klubami mogą zostać mocno przyśpieszone. Gdyby doszło do transferu, Wizards mogliby stworzyć wielki duet z Westbrookiem w roli głównej oraz Bradleyem Bealem.
Problemem może okazać się jego pensja. Wall zapowiada powrót do wielkiej formy, jednak jego dyspozycja po blisko dwóch latach jest małą niewiadomą. W kontrakcie Walla są natomiast 133 miliony dolarów w przekroju kolejnych trzech lat.
Przypomnijmy, że Wizards w ostatnich dniach podpisali nowy kontrakt z Davisem Bertansem, który przez pięć lat zarobi 80 milionów dolarów. Do zespołu dołączył także Robin Lopez.
Zobacz także: Polak bohaterem. Kluczowe trafienia Waczyńskiego, Unicaja wygrała horror w Madrycie
Zobacz także: Celtics i Knicks uzupełniają składy. Thompson i Teague w Bostonie, Noel w NY