FIBA Europe Cup. Anwil i Stal zagrają w "bańkach". Ostrowianie mają trudniejszą grupę
Dwa polskie zespoły (Anwil i Arged BMSlam Stal) wystąpią w rozgrywkach FIBA Europe Cup. Faza grupowa zostanie rozegrana w formule zamkniętych turniejów. Trudniejszych rywali ma zespół z Ostrowa Wielkopolskiego.Anwil Włocławek i Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski znają już rywali, z którymi zmierzą się w "bańkach". Mocniejszych przeciwników mają ostrowianie, którzy zagrają z: Szolnoki Olajbanyasz (Węgry), Sporting Lizbona (Portugalia) i Ironi Ness Ziona (Izrael). Włocławianie zmierzą się z: Fribourg Olympic (Szwajcaria), BC Dnipro Dniepr (Ukraina) i London Lions (Wielka Brytania).
Spotkanie w "bańkach" odbędą się od 26 do 29 stycznia 2021 r. Gospodarze każdego zamkniętego turnieju zostaną ogłoszeni w późniejszym terminie. Z każdej grupy do kolejnej rundy awansują po dwie najlepsze drużyny, a także cztery z sześciu ekip z trzecich miejsc.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa szykuje formę na święta
Faza pucharowa (1/8, 1/4) również odbędzie się w formie zamkniętego turnieju od 23 do 25 marca 2021 r. Final Four zostanie rozegrane miesiąc później.
FIBA postawiła na zmianę systemu gry w tych rozgrywkach w celu zapewnienia bezpieczeństwa zawodników, trenerów sędziów oraz wszystkich osób zaangażowanych w organizację spotkań w związku z pandemią koronawirusa. Wcześniej zmniejszono także liczbę zespołów (z 32 do 24).
Do momentu rozpoczęcia fazy grupowej zespoły z Ostrowa Wielkopolskiego i Włocławka rozegrają odpowiednio 9 i 10 meczów w rozgrywkach Energa Basket Ligi. Do tej pory lepiej radzą sobie ostrowianie, którzy wygrali 8 z 14 spotkań. Anwil z bilansem 6:7 znajduje się w środkowej części tabeli.
Obserwuj @K_Wasiek
Zobacz także:
Andrzej Pluta: Nie wszyscy w Polsce mają pomysł na młodych graczy [WYWIAD]
Przemysław Frasunkiewicz mówi o rozmowach z Anwilem, budowaniu "drzewek" i wspieraniu polskich trenerów [WYWIAD]
Aleksander Dziewa: Wzoruję się na Kuligu. Studia planem "B" na życie [WYWIAD]
Jak "Król Almeida" wracał do Polski. "Anwil to dla mnie coś więcej"
-
яzemiosło Zgłoś komentarz
jakie stawiali sponsorzy. Formuła bańki znacząco zmniejszy koszty. Zamiast trzech wyjazdów będzie seria meczów w jednym miejscu - prawdopodobnie będzie to Londyn. Idąc tym tropem i obciążenie mniejsze dla zawodników. A teraz napisz mi proszę co to za Marciniak w tym naszym Anwilu gra? -
prawus Zgłoś komentarz
przeciwnikami mogłyby mieć jakiś sens szkoleniowy , a tak ? .. Nie ukrywajmy że zespół od samego początku sezonu gra źle , przegrał mecze z drużynami dużo niżej notowanymi tak budżetowo jak i sportowo !! Nie ma też co ukrywać że Lichodiej , Marciniak , Zamojski , Moore , Almeida, czy Clark , czyli jakby nie patrzeć obecny trzon zespołu nie są już małolatami i istnieje duże ryzyko czy wytrzymają takie obciązenie fizyczne ,a do tego gdy sytuacja w EBL jest dla nas nie ciekawa , i play offy wcale nie takie pewne , czy oni dadzą temu radę . Drugim aspektem są też finanse , a wiadomo ze gra w Europie jest dla klubu dodatkowym obciążeniem finansowym .. Dziwne to bo niby nie stać nas było na Milicica , Simona czy Jonesaa , a stać klub na wydatki zwiazane z udziałem w rozgrywkach FIBA ..Warto by zastanowić się teraz czy dla klubu , budżetu , jego reputacji , i obecnej sytuacji w lidze lepsza bedzie walka o powrót na szczyt na krajowym podwórku , czy klepanie parkietów w Europie , bo jestem przekonany ze na obecnym poziomie i z obecnym składem , będziemy tam jedynie sparing partnerami .. -
Lubuszanin. Zgłoś komentarz
Trudno nie awansowac z takimi przeciwnikami. Oby nie bylo wielkie wow po tych^ bańkach^