Nowy rok to czas refleksji i podsumowań. W Suzuki 1LM to także półmetek sezonu i odpowiedni moment na analizę. Jakie noworoczne życzenia mają trenerzy i czego spodziewają się w nadchodzącej drugiej rundzie?
Noworoczne życzenie... Pawła Turkiewicza
- Lista życzeń? Żeby wszyscy byli zdrowi. Koniec pandemii i normalność, mecze dla kibiców, bo granie zawodników przy pustych trybunach nie oddaje pełnego widowiska sportowego. Cel i założenia, to osiągnąć jak najlepszy wynik z Dzikami Warszawa.
Druga runda będzie ciekawa, bo liga jest mocno spłaszczona i praktycznie wiele zespołów może się znaleźć w strefie spadkowej, jak i w play-off. Każdy mecz będzie miał olbrzymie znaczenie, a liga pokazuje, że każdy może wygrać z każdym.
Noworoczne życzenie... Piotra Piecucha
- Zdrowie dla wszystkich zawodników i ludzi związanych z zespołem oraz powrót do normalności sprzed pandemii. Sportowo, choć na ten moment z TS Wisłą Chemart Kraków jesteśmy w miejscu spadkowym, to przed nami 15 meczów i wciąż sprawa pozostania w lidze pozostaje otwarta. Wszyscy wierzymy, że uda się nam cel zrealizować. Wiem na pewno, że chłopaki dadzą z siebie 100 proc. Wszystko rozstrzygnie się na parkiecie.
Myślę, że podobnie jak w pierwszej części sezonu, będzie trwała zacięta walka zarówno o pierwszą ósemkę, jak i również o pozostanie w lidze.
Noworoczne życzenie... Dusana Stojkova
- Widzę, że zawodnicy pierwszej drużyny WKS Śląska Wrocław chcą walczyć dla trenera Vidina. Przegrali w Bydgoszczy, więc zrobili wszystko, by odbić się w Zielonej Górze. I wygrali, a to o czymś świadczy. Chciałbym, by w młodzieżowej drużynie TBS Śląska II było podobnie, a pod moim okiem zawodnicy nie tylko rozwijali się indywidualnie, ale też z każdym dniem byli lepsi jako kolektyw.
Noworoczne życzenie... Marcina Radomskiego
- Schudnąć minimum pięć kilo, bo po zakończonym sezonie mam w planie ruszyć w długą i samotną podróż. Jakiś czas temu sporo czytałem książek Marka Kamińskiego i chociaż zawsze jak myślałem o jakiejkolwiek wyprawie to zawsze tam byli też moi przyjaciele czy rodzina, to teraz zakotwiczyła mi w głowie myśl o samotniej wyprawie i jakoś z tej mojej głowy nie wypada, a się rozwija. A że najdłuższy szlak pieszy rozpoczyna się na Podkarpaciu, to trzeba to wykorzystać!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za zdjęcia! Żona Grzegorza Krychowiaka znów zachwyca
A co do koszykówki, to pomimo trudności nie tracę wiary w to, że jako Miasto Szkła Krosno możemy namieszać. Mamy potencjał, ja wierzę w tych chłopców, ale nic samo się nie zrobi - i oni też, nie tylko muszą w to wierzyć, ale i wykonać wiele działań, żeby to się wydarzyło. Działamy z zarządem i nie tylko, żeby tę drużynę wzmocnić, licząc, że trochę tego czasu będzie więcej na rozwój i na naukę, bo ta drużyna tego potrzebuje. I ja wiem, że jako trener sporo jej jeszcze mogę dać, zarówno w zakresie techniczno-taktycznym, jak i przede wszystkim mentalnym. Wierzę, że w problemach hartują się charaktery i budują drużyny, ale sporo jeszcze pracy przed nami.
W drugiej rundzie liga podzieli się na trzy części. Pierwsza trójka + Rawlplug Sokół Łańcut lub GKS Tychy. Ekipy grające o play-off - i tu myślę, że może być i 6 drużyn, które będą walczyć i nie spodziewałbym się sporych różnic, więc każdy mecz będzie miał znaczenie. Ostatnia grupa walcząca o utrzymanie, bo tam też będzie ciekawie. Według mnie awans rozegra się pomiędzy Grupą Sierleccy Czarnymi Słupsk a Górnikiem Trans.eu Wałbrzych.
Noworoczne życzenie... Tomasza Niedbalskiego
- Zdrowie, koniec pandemii i powrót do normalności.
Co może przynieść druga runda? Wiele bardzo niespodziewanych wyników. Mecze będą bardzo zacięte i co kolejkę będą niespodzianki. Jeżeli mowa o typach, o to zapytam mojego kolegę trenera z WKK Wrocław, Michała Rutkowskiego, który świetnie typuje wyniki i ma do tego smykałkę.
Noworoczne życzenie... Łukasza Grudniewskiego
- Noworoczne życzenia? Zawsze życzę zdrowia. Jeżeli jest zdrowie fizyczne i taka świeżość psychiczna, to wtedy bardzo fajnie wyglądają jednostki treningowe, a trenerzy mogą się wykazać taktycznymi niuansami i nowinkami, żeby zespoły wyglądały jak najlepiej. Jak tego nie ma, wtedy jest problem. Zdrowie jest kluczowe na drugą rundę. I to będzie ważne dla wszystkich, więc życzyłbym przede wszystkim zdrowia.
Co przyniesie druga runda? Będzie bardzo ciekawa. Już dawno nie było tak wyrównanej ligi - każdy może wygrać z każdym, a w drugiej rundzie, niektóre zespoły się jeszcze wzmocnią, bo będą walczyły o utrzymanie, a także o awans do play-off. Ale tutaj myślę, że walka o utrzymanie będzie pasjonująca do ostatniej kolejki, bo nikt z Suzuki 1LM nie chce wypaść. Zespoły z dołu tabeli mają duży potencjał, aby sprawić niespodzianki. Nie wybiegamy jako klub i zespół Górnika Trans.eu Wałbrzych w przyszłość. Chcemy jedynie dobrze przygotować się do kolejnego meczu - to jest banalne, ale tak w tym roku podchodzimy. Walka będzie zacięta, bo niektórzy będą toczyć walkę o być albo nie być.
Noworoczne życzenie... Rafała Knapa
- Moim największym życzeniem jest to, żeby moi zawodnicy z Weegree AZS Politechniki Opolskiej się rozwijali. Chciałbym, żeby był to początek ich przygody jeśli chodzi o poważną koszykówkę. Dużą nagrodą jest dla nas to, że dwie drużyny z EBL starały się w trakcie sezonu o naszych zawodników i to też jest jakaś nagroda. To oznacza, że tego gracza widać, że robimy postępy. Kiedyś, w niedalekiej przyszłości chciałbym, żeby moi koszykarze mówili, że Opole to dobre miejsce do rozwoju - dajemy im możliwość studiowania na wyższej uczelni, a także rozwoju sportowego w pierwszej lidze. Dlatego życzyłbym sobie, żeby szło to właśnie w takim kierunku.
Druga runda? Ktoś ma wygranych 5 meczów i nagle może wygrać 10. Liga jest piękna, a wielu moich znajomych twierdzi, że o wiele ciekawiej jest w tym sezonie oglądać pierwszą ligę niż ekstraklasę. Są bardzo wyrównane mecze, a wielu "underdogów" jest w stanie sprawiać niespodzianki. Tak jak GKS-owi Tychy nikt nie dawał pięciu groszy przed sezonem, mówiąc, że jest to drużyna na walkę o utrzymanie, a de facto mieli teraz spokojne Święta. Każdy z każdym może wygrać, punkty mogą stracić zespoły z czołówki. Jedno zwycięstwo może zadecydować o tym, czy się spada z ligi, czy gra się dalej. Już teraz sądzę, że Zetkama Doral Nysa Kłodzko będzie miała bardzo ciężko z utrzymaniem, ale na pewno prędzej czy później z pewnością wygrają jakiś mecz. Moim typem do awansu są Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk. Grają najbardziej zrównoważony basket, grają najlepiej w obronie. Nie bez szans są Górnik Trans.eu Wałbrzych czy WKK Wrocław. Ale najprędzej, myślę, że to ekipy ze Słupska i Wałbrzycha będą bić się o ekstraklasę i pomiędzy nimi się to rozstrzygnie.
Noworoczne życzenie... Tomasza Jagiełki
- Prywatnie, nie będę oryginalny jak powiem, że chciałbym najbardziej, aby nam wszystkim dopisywało zdrowie, aby to wszystko po prostu minęło. Bez tego nic nie będziemy w stanie zrobić. Chciałbym, żebyśmy jako zespół GKS Tychy poszli do przodu, aby wszyscy poczynili duży krok, by później pozytywnie podsumować ten sezon, gdy się już skończy. Mamy marzenia z całym zespołem, aby zajść jak najdalej. Mam nadzieję, że nam się to uda, natomiast chciałbym też, abyśmy w Tychach budowali ciekawy projekt i faktycznie w przyszłym roku zrobili sportowo, a także organizacyjnie krok do przodu, jako większy projekt.
Noworoczne życzenie... Mantasa Cesnauskisa
- Moje noworoczne życzenia to po pierwsze brak kontuzji i omijanie koronawirusa. Życzyłbym sobie również, aby moi zawodnicy Grupa Sierleccy-Czarni nie tracili koncentracji i byli dalej głodni zwycięstw oraz chcieli udowodnić swoją wartość przed ludźmi, którzy w nich nie wierzyli... i oczywiście, żeby kibice w końcu wrócili na halę, bo bez nich sport jest smutny.
Druga runda będzie bardzo ciekawa i nieobliczalna, jak pokazują dotychczasowe mecze, każdy może wygrać z każdym, a od przed ostatniego do piątego miejsca jest tylko różnica paru zwycięstw. Jeśli nie zdarzą się jakieś kontuzje, to myślę, że w górnej części tabeli dużych zmian nie będzie. Jedyne co uważam, że Energa Kotwica Kołobrzeg i Miasto Szkła Krosno pójdą w górę, ponieważ mają zdecydowanie lepsze zespoły, niż pokazuje ich miejsce.
Noworoczne życzenie... Bartosza Sarzały
- Przede wszystkim zdrowie, bo o zaangażowanie moich zawodników Decki Pelplin martwić się nie muszę.
Co może przynieść druga runda? W przypadku tak wyrównanej ligi uważam, że w tym sezonie może się zdarzyć niemal wszystko. W bieżących nieobliczalnych rozgrywkach typowanie jest obarczone dużym ryzykiem, więc nie pokuszę się o nie.
Noworoczne życzenie... Andrzeja Kierlewicza
- Pierwsze życzenie? Żebyśmy tę rundę po prostu spokojnie dokończyli, bez problemów, w zdrowiu, żeby liga nie została znowu przerwana. Tego życzę sobie najbardziej. Jeżeli będzie zdrowie i będziemy grać, uważam, że wszystkie rzeczy związane z wynikami sportowymi trochę staną się drugorzędne. Najważniejsze żebyśmy nadal rywalizowali. Wtedy każdy z zespołów sobie wszystko poukłada. Na pewno każdy ma ambicje, zarówno indywidualne jak i zespołowe. Ja chciałbym, żeby Elektrobud-Investment ZB Pruszków coraz wyżej był w tej ligowej hierarchii i żeby nie było sytuacji, że mówimy tylko o dobrej organizacji - w tym sensie, że klub jest wypłacalny i wewnątrz wszystko jest OK, natomiast nadal jesteśmy postrzegani jako ten zespół broniący się przed spadkiem. Może nie w pierwszej trójce, ale często jesteśmy wymieniani jako ci z niewielkim budżetem, przeciętnymi zawodnikami i być może niewielkimi ambicjami. Mam nadzieje na drugą rundę, że po tym sezonie faktycznie pójdziemy do przodu. Nie mamy zapędów i możliwości, aby być faworytem, jednak chcę przeskoczyć o stopień wyżej w pierwszoligowym porządku.
Zobacz także: Suzuki I liga. Przy wigilijnym stole z trenerami z zaplecza ekstraklasy
QUIZ. Suzuki 1LM po pierwszej rundzie - sprawdź swoją wiedzę