David Dedek mógł doskonale przeanalizować grę swojego nowego podopiecznego. W meczach Startu z Falco w Basketball Champions League - Węgrzy wygrali oba spotkania - Devin Searcy zaliczył 12 punktów i 6 zbiórek oraz 7 punktów i również 6 zbiórek.
Mierzący 208 centymetrów zawodnik w lidze węgierskiej notował z kolei przeciętnie 11,1 punktu i 5,9 "desek" na mecz.
Kontrakt Searcy'ego zakończył zatem poszukiwania następcy Adam Kemp (wyjechał bez zgody klubu do USA) oraz Josha Sharmy (wybrał opcję przenosin do hiszpańskiej ACB).
Amerykanin dobrze czuje się pod koszem. Nie ma problemów z kończeniem akcji i generalnie swoją charakterystyką gry przypomina bardzo mocno swoich poprzedników. W Europie Searcy występuje od 2012 roku. Wcześniej grał w takich klubach, jak Zenit Sankt Petersburg, s.Oliver Baskets czy Rasta Vechta.
Kontrakt nowego środkowego kończy przebudowę składu Stratu. Wcześniej w drużynie pojawili się Yannick Franke i Thomas Davis. Dedek czeka z kolei, aż do gry wróci Sherron Dorsey-Walker, który zmaga się z urazem i ostatnie mecze swojego zespołu ogląda "w cywilu".
Zobacz także:
Quinton Hosley zakończył karierę. W Polsce był wielką gwiazdą
Krzysztof Sulima znów w grze! Udowodnił, że warto na niego stawiać
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponujące umiejętności Piotra Liska. Jest rewelacyjny